„Myśleliście, że wystarczy poinformować Florentino i liczyć, że on grzecznie podpisze czek na rozwiązanie kontraktu?”
Brazylijczycy są załamani tym, jak sytuację rozgrywają CBF i Ancelotti.

Carlo Ancelotti i Raphinha. (fot. Getty Images)
Ostatnie informacje na temat przyszłości Carlo Ancelottiego spadły na Brazylię jak kubeł zimnej wody. Porozumienie między Brazylijską Federacją Piłkarską (CBF) a Włochem jest bliskie zerwania. Sytuacja mocno się zaostrzyła w ostatnich godzinach, mimo że do niedawna wszystko wskazywało na to, że Ancelotti dokończy sezon w Realu Madryt, a potem rozpocznie nowy etap pracy z reprezentacją Brazylii, której głównym celem miałby być mundial w 2026 roku. Pojawiły się jednak dwa główne punkty sporne: termin objęcia funkcji selekcjonera i kwestia odprawy. Do tego dochodzi niezadowolenie działaczy Realu ze sposobu, w jaki Ancelotti rozgrywa całą sytuację – nie spodobały im się między innymi zdjęcia z jego powrotu z Londynu. W Brazylii opinie są podzielone, a tamtejsza prasa ostro zareagowała na nagły zwrot wydarzeń.
– CBF nie może być aż tak ślepa, żeby pchać się w takie nieszczęście. To jak telenowela, tylko akurat jesteśmy w smutnym odcinku. […] Myśleliście, że naciągniecie Florentino Péreza na taki numer? To najbardziej doświadczony dyrektor w świecie futbolu. […] Uważać, że wystarczy zawrzeć porozumienie [między CBF a Ancelottim], poinformować o tym Péreza i liczyć, że on grzecznie podpisze czek na rozwiązanie kontraktu? Dla mnie to albo skrajna naiwność, albo arogancja – zarówno ze strony tych, którzy negocjowali z ramienia CBF, jak i Ancelottiego – powiedziała Alicia Klein z UOL Brasil.
– To miała być dobra zasłona dymna dla CBF, taka tarcza ochronna. Ancelotti, jako postać światowego formatu, miał przykryć wszystkie problemy i kontrowersje, jakie narosły wokół prezesa federacji. A tymczasem CBF znowu zostaje odprawiona z kwitkiem. […] CBF tylko nas kompromituje… – dodał Renán Teixeira, również z UOL Brasil.
André Rizek z Globoesporte przyjrzał się natomiast konkretnym wątpliwościom, jakie Ancelotti miał przed podpisaniem umowy z Brazylią. – Są dwa główne powody do niepokoju: bezpieczeństwo w Brazylii i niestabilność polityczna w samej federacji – podkreślił.
– W kontrakcie podpisanym w 2023 roku Ancelotti zobowiązał się, że zamieszka w Brazylii. CBF nadal na to nalega. Tym razem jednak trener stawia opór. Gdy prowadził Everton (w 2021 roku), został okradziony – włamano się do jego domu w Anglii. Jego rodzina obawia się o bezpieczeństwo w Brazylii. Sam Ancelotti wskazuje, że selekcjoner Argentyny, Lionel Scaloni, mieszka w Hiszpanii. „Dlaczego ja nie mogę mieszkać w Europie?” – to jego ostatnia prośba, według Rizeka.
Na niepokój Włocha wpływa też sytuacja wewnątrz w CBF. – Ancelotti podpisał wstępne zobowiązanie, gdy federacja nie miała prezesa – ten został zawieszony decyzją sądu. Teraz trener zadaje pytania o obecną sytuację polityczną w CBF. Co może się wydarzyć w najbliższych miesiącach? Czy istnieje jakakolwiek gwarancja stabilności? Czy coś się zmieniło w porównaniu z tamtym okresem, gdy podpisywał kontrakt, a potem prezes, z którym się na to umawiał, został usunięty? Ancelotti szuka odpowiedzi. Federacja znajduje się obecnie w ogromnym chaosie – mówi dziennikarz Globo.
Na koniec Pedro Ivo Almeida z ESPN Brasil odniósł się do nagrania programu El Chiringuito, w którym uchwycono Ancelottiego wracającego z Londynu po rozmowach z przedstawicielami CBF. – Od tego momentu sprawy zaczęły się komplikować. Florentino Pérezowi bardzo nie spodobało się to, że Ancelotti tak otwarcie spotykał się z pośrednikami Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej. W związku z tym ograniczył mu możliwość swobodnego odejścia po zakończeniu sezonu ligowego. Nie zamierza wypłacić Włochowi reszty kontraktu. Ancelotti został zablokowany! – podsumował.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze