„Nie wyobrażam sobie momentu, w którym Aspas będzie opuszczał ten klub”

Celta po kilku sezonach bycia średniakiem, a nawet walki o utrzymanie, może wrócić do europejskich pucharów, w których nie widzieliśmy jej od 2017 roku. Co spowodowało taką przemianę drużyny z Vigo?
Przyjście Claudio Giraldeza, który całkowicie odmienił Celtę. Zawodnicy za kadencji poprzedniego trenera, czyli Rafy Beniteza, nie czuli się dobrze w zespole, a jednym z powodów tego była filozofi szkoleniowca, to, w jaki sposób patrzył na futbol. Giraldez przede wszystkim ma dobry kontakt z piłkarzami, sprawił że uwierzyli w siebie. Zmienił ustawienie z 5-4-1 na 3-4-3, postawił na wychowanków, z którymi wcześniej pracował w rezerwach Celty. Od 2017 roku Celta miała 10 różnych trenerów, czyli nie było po prostu stabilizacji. Giráldez będzie rozchwytywany, co do tego nie mam wątpliwości. Według mnie to największe odkrycie wśród trenerów tego sezonu La Ligi, a warto zaznaczyć to, że jest najmłodszym szkoleniowcem w lidze hiszpańskiej. Jeśli Giraldez sam nie skusi się na prowadzenie innego klubu, to jestem przekonany, że nikt go nie zwolni. Zmierzam do tego, że chciałbym, żeby był dla Celty tym, kim Simeone jest dla Atlético. Najbardziej podoba mi się to, że Celta zawsze wychodzi na boisko po to, żeby wygrać, niezależnie od tego z kim gra. Niemal każdy mecz w wykonaniu maszyny Giraldeza jest ekscytujący.

W obecnym sezonie legendarny Iago Aspas dosyć często zaczyna mecze na ławce, a i tak (do spółki z Borją Iglesiasem) jest najlepszym strzelcem drużyny z 9 golami na koncie. Jak on to robi? Przecież w tym roku skończy już 38 lat...
Aspas przez kontuzję opuścił aż 7 meczów ligowych, dlatego zaczął częściej siadać na ławce. Odkąd wrócił do zdrowia nie jest sobą. W tym roku kalendarzowym strzelił trzy gole, ale żadnego z gry. Być może po prostu mam wobec niego za duże oczekiwania, ale przyzwyczaił nas do robienia wielkich rzeczy. Bardzo mnie cieszy, że Aspas zostaje na kolejny sezon w Celcie, bo w Vigo każdy go kocha. Wciąż oczywiście robi różnicę, w zeszłym sezonie był w czołówce graczy, którzy wykreowali najwięcej sytuacji. To nie lada wyczyn w klubie pokroju Celty i w lidze, w której gra tylu świetnych piłkarzy. Nie wyobrażam sobie momentu, w którym Aspas będzie opuszczał ten klub. Tylko Karim Benzema, Leo Messi i Griezmann mają od niego więcej nagród dla piłkarza miesiąca La Liga. Aspas również może pochwalić się pokaźną liczbą Trofeo Zarra - są one przyznawane najlepszemu hiszpańskiemu strzelcowi sezonu La Ligi. Mianowicie nikt nie ma ich więcej od piłkarza Celty, a tylko David Villa się z nim równa pod tym względem. Wracając do pytania, to kluczem jest dobra relacja na linii Aspas - trener. Iago wciąż czuje się potrzebny i ważny.

Na którego z zawodników Celty muszą szczególnie uważać piłkarze Realu w niedzielnym meczu?
Borja Iglesias w dwóch ostatnich meczach strzelił cztery bramki, z czego trzy Barcelonie. To logiczne, że Real powinien uważać na niego, ale nie tylko. Oprócz „Pandy” w ostatnim czasie błyszczy również Alfon González. Może nie ma on wybitnych liczb, ale jest to zawodnik, który lubi wchodzić w drybling, jest przebojowy i robi wiatr na skrzydle. Dobrze prezentują się również Ilaix Moriba czy Marcos Alonso, ale oni są już mniej odpowiedzialni za strzelanie goli, niż dwójka wcześniej wspomnianych przeze mnie zawodników.

Co jest mocną stroną drużyny z Vigo? Kontrataki, stałe fragmenty gry czy może jeszcze coś innego?
Generalnie Celta najlepiej czuje się, gdy gra u siebie, na Balaidos. Trudno mi wskazać konkretne mocne strony. Na pewno to drużyna, która lubi posiadać piłkę i dominować. Nie mam dostępu do bardziej szczegółowych statystyk, ale uważam, że Celtę charakteryzuje różnorodność. Potrafi się po prostu dostosować do swojego przeciwnika.

Jakie słabości ma ekipa prowadzona przez Claudio Giráldeza?
W 33 meczach  ligowych Giraldez próbował czternastu różnych wariantów w obronie. Podstawowymi stoperami są Marcos Alonso, Starfelt i Javi Rodriguez, ale może martwić liczba traconych bramek i dlatego Giraldez cały czas kombinuje. Celta jest bodaj drugą, bądź trzecią najgorszą drużyną La Liga, jeśli chodzi o bronienie przy rzutach rożnych, więc na pewno jest do poprawy. Bramkarz Vicente Guaita też delikatnie mówiąc nie pomaga, dlatego Celta latem będzie rozglądać się za nowym golkiperem. Trzeba się liczyć też z tym, że grając odważny, ofensywny futbol będzie się traciło gole. Jednak jeśli Celta będzie strzelała jedną bramkę więcej od rywala, to nie mam nic przeciwko temu, żeby traciła nawet po pięć na mecz.

Claudio Giráldez to zaledwie 37-letni szkoleniowiec. Czy może pójść drogą Andoniego Iraoli, który również w młodym wieku wykonywał świetną pracę jako trener Rayo i w nagrodę trafił do Premier League?
Jestem pewien, że Giraldez będzie rozchwytywany, ale na pewno jest bardziej związany z Celtą, niż Iraola był z Rayo. To są oczywiście tylko moje domysły, ale przeczuwam, że Claudio będzie chciał zapisać się na kartach historii Celty i zajść jak najdalej się tylko da w pucharach, a potem kto wie, czy nie będzie chciał poprawić tego wyniku. Giraldez ma kontrakt do końca sezonu 2026/27. Może pójść śladami Iraoli, ale równie dobrze śladami Imanola Alguacila z Realu Sociedad.

Jak posuwa się remont Balaídos? Kilka lat temu przesunięto mecz z Realem z powodu fatalnego stanu dachu...
Vigo walczy o bycie jednym z miast-gospodarzy mundialu w 2030 roku, tak więc na pewno Balaidos musi zostać rozbudowane, jeżeli ma się tam odbyć jakikolwiek mecz mistrzostw świata. Modernizacja stadionu rozpoczęła się w 2015 roku, a plan zakłada finisz prac w styczniu 2027 roku. Ostatnim etapem realizowanym w ramach projektu jest przebudowa zachodniej części stadionu. Ta faza rozpoczęła się na początku stycznia bieżącego roku i ma potrwać około dwóch lat. Trybuny mają być bliżej murawy. Co do dachu, to jest nowe zadaszenie, stalowa konstrukcja została pokryta aluminiową okładziną w formie falujących segmentów. Nie powinno być z nim już żadnych problemów.

Kilka kolejek temu Celta prowadziła już 3:1 z Barceloną, by przegrać 3:4. Jakie emocje ci wtedy towarzyszyły? Wielu kibiców Realu przy wyniku korzystnym dla drużyny z Vigo miało nadzieję, że mecz ten może być punktem zwrotnym, jeśli chodzi o sytuację w lidze.
Chyba nie tylko mi przeszły przez głowę myśli, że Barcelona mogła wpaść w lekki dołek po porażce z Borussią 1:3, ale nic bardziej mylnego. Nie jest łatwo pogodzić się z porażką w takich okolicznościach, ale Barcelona w tym sezonie często odwraca losy meczów, głównie za sprawą rezerwowych, jak Ferrana Torresa. Wygrana w tamtym meczu, jak zresztą w każdym innym, przybliżyłaby Celtę do europejskich pucharów, ale niedawny triumfator Copa del Rey za kadencji Flicka jest bardzo mocny. Wiele osób odbiera ten wynik jak kompromitację, a ja jestem dumny, że Celta się postawiła. A może po prostu po zwycięstwie z Villarrealem 3:0 mam już inny nastrój. Do końca sezonu zostało pięć meczów i najlepiej byłoby gdyby udało się przynajmniej trzy z nich wygrać.

Skoro już doszliśmy do twojej sympatii do Celty, powiedz, dlaczego akurat temu klubowi kibicujesz? Jak to się zaczęło? Jak to jest wspierać zespół, który nie jest w czołowym klubem La Ligi?
Na pewno nie jest łatwo, bo dużo trudniej wyszukać jakieś informacje, newsy czy ciekawostki na temat klubu. Zdarzały się również sytuacje kiedy to żadna telewizja w Polsce nie pokazywała meczu Celty, a kolejna kwestia to godziny tych spotkań. Nie oszukujmy się, ale 14:00 to niezbyt sprzyjająca pora na oglądanie meczu, zwłaszcza gdy za oknem jest ładna pogoda. Również trudno z kimkolwiek porozmawiać na temat takiego zespołu, podzielić się spostrzeżeniami. Śledzę całą La Ligę od kilku ładnych lat, a Celta wyróżniała się tym, że w klubie zawsze sporo się działo, często były to jakieś afery, jak ta z udziałem Santiego Miny. Nie ukrywam, że to mnie przyciągało do tego klubu. Jednak najbardziej przyciągnął mnie Iago Aspas, który od zawsze robił na mnie piorunujące wrażenie. Odkąd założyłem profil Celty na X, staram się oglądać każdy jej mecz. Oczywiście już wcześniej odpalałem mecze ekipy z Vigo, ale wtedy jeszcze nie czułem tego „czegoś”. Osobiście nie nazwałbym się kibicem Celty, ale są dni kiedy to paraduje po wiosce w koszulce Iago Aspasa.

Właśnie, na portalu X prowadzisz konto Celta Vigo PL, które ma już ponad 1300 obserwujących. Czy znasz innych polskich fanów tego klubu?
Tak, prowadzę już prawie dwa lata. Nie spodziewałem się, że doczekam takiej chwili. 1300 osób to całkiem sporo, ale też dużo czasu poświęciłem, żeby być w takim miejscu. Są momenty gdy zastanawiam się, co dalej. Czyli na jak długo wystarczy mi chęci do prowadzenia tego konta. Trzeba przyznać, że tematy typowo związane z Celtą nie są zbyt popularne. Jeśli chodzi o polskich fanów Celty, to znam tylko trzy osoby.

Kilka dni temu dosyć szerokim echem odbił się twój wpis na Celta Vigo PL dotyczący protestu Realu w sprawie sędziów na Superpuchar Hiszpanii. Czy dalej się pod nim podpisujesz i mocno krytykujesz Królewskich za takie zachowanie?
Zacznę od tego, że nie każdy mój wpis jest pisany na poważnie, niektóre trzeba brać z przymrużeniem oka. Doskonale wiemy, jak to jest z sędziowaniem w La Lidze. Każdy arbiter popełnia mnóstwo błędów, co kolejkę są jakieś kontrowersje, ale ile można o tym mówić? Zwłaszcza że Tebas i tak z tym nic nie robi. Trochę dostało mi się po meczu w Pucharze Króla z Realem. Przeżywałem go, pisząc dość dużo tweetów, ale arbiter przekręcił wtedy Celtę. 

To na koniec kluczowe pytanie... Jaki wynik niedzielnego meczu typujesz?
Remis będzie dobrym wynikiem, zwłaszcza że Celcie nie wychodzą mecze przeciwko Realowi. Typuję 2:2.