Doradca Laporty: Większość prezesów Komitetu Technicznego Arbitrów była socios Realu Madryt
Enric Masip sam tytułuje się doradcą prezesa Barcelony i jest jednym z jego najbliższych współpracowników. Przedstawiamy jego najważniejsze wypowiedzi z programu Radioestadio noche na antenie Onda Cero.

Enric Masip. (fot. Getty Images)
– Bardzo się cieszę z tego momentu sezonu, świetnie się bawię, choć trzeba przyznać, że przeszliśmy przez trudny okres. Widać, w jakim stanie był zespół wcześniej, i ta zmiana jest ogromna – zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę nasze ograniczenia finansowe.
– Tego przełomu dokonaliśmy bez nieograniczonych środków, które pozwalają innym klubom kupować kogo tylko chcą, bez względu na cenę. To powód do dumy.
– Gdy Laporta kandydował w 2021 roku, jednym z trenerów, których rozważał, był właśnie Flick, ale wtedy prowadził reprezentację Niemiec. Flick znalazł właściwe podejście, umiejętnie połączył młodych zawodników z ogromną pracą wykonaną w La Masii. To sukces całego projektu, że młodzi chcą być jak Pedri, jak Gavi. Lamine wciąż zaskakuje – na boisku i poza nim. Ma niesamowitą pewność siebie jak na swój wiek.
– Kibic Barçy nie zadowala się samym zwycięstwem. Tutaj chodzi o to, żeby grać dobrze. Oczekiwania wobec drużyny są ogromne. Styl Realu Madryt byłby tutaj trudny do przyjęcia – Barça nie może grać tylko defensywnie.
– Zagrożony finał? Nawet przez moment nie pomyślałem, że ten finał się nie odbędzie. Kiedy ktoś sięga po środki pozasportowe, jak agresja, może to wynikać z poczucia niższości. Barça wyszła, żeby grać i robić to dobrze, a wyglądało na to, że wszystko inne było ważniejsze niż sam futbol.
– Sędziowanie w finale? Widziałem trzy niepodyktowane rzuty karne dla Barçy, które w normalnych warunkach ligowych zostałyby sprawdzone. Ale skoro dziś wywiera się taką presję na sędziów, to oni wiedzą, że jeśli odgwiżdżą karnego, wielu uzna, że Real miał rację ze swoim oświadczeniem.
– Kary dla piłkarzy Realu? Każda decyzja niesie za sobą konsekwencje. Chciałbym, żeby wszystkich oceniano według tych samych standardów.
– Przez dwa lata większość mediów mówiła tylko o sprawie Negreiry… Za każdym razem, gdy Barcelonie szło dobrze, wracał temat, że tytuły zdobywa dzięki pomocy, a nie dzięki grze. Czasem najwięcej narzeka ten, kto najmniej ma do narzekania. Większość prezesów Komitetu Technicznego Arbitrów była socios Realu Madryt.
– Przyspieszenie wyborów na prezesa Barcelony przez Laportę? Znam go dobrze – nigdy nie był typem, który skracałby sobie czas i wykorzystywał sytuację. Gdybym był na jego miejscu, ciesząc się sezonem i atmosferą wokół klubu, pewnie chciałbym kontynuować. Nie muszę mu radzić, żeby rozpisywał wybory po zakończeniu sezonu. Po co skracać sobie kadencję o rok?
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze