Advertisement
Menu
/ theathletic.com

Dlaczego wyjazd Bale'a do Stanów Zjednoczonych nie jest realny?

Portal The Athletic pochylił się nad potencjalną szansą na odejście Garetha Bale'a do północnoamerykańskiej MLS.

Foto: Dlaczego wyjazd Bale'a do Stanów Zjednoczonych nie jest realny?
Fot. Getty Images

Amerykanie nie pierwszy raz zastanawiają się nad przyszłością takich graczy jak Walijczyk, Philippe Coutinho, James Rodríguez, Luis Suárez i Arturo Vidal w kontekście nawet zmiany kontynentu. Tym razem stwierdzają, że cel transferowy klubów Major League Soccer do objęcia Regułą Wyznaczonego Gracza, czy też bardziej popularnie Regułą Beckhama, zmienił się. Ta zasada pozwala franczyzom MLS na podpisanie do trzech graczy, którzy normalnie doprowadzaliby organizacje do przekraczania limitów wynagrodzeniowych i transferowych. Jako pierwsi poza Beckhamem korzystali z niej Thierry Henry, Cuauhtemoc Blanco czy Freddie Ljungberg. Teraz jednak amerykańskie i kanadyjskie ekipy zaczęły patrzeć w tym względzie na coś więcej niż głośne nazwisko.

The Athletic twierdzi, że Europejczycy – agenci czy kluby – nie przestaną szukać szansy na pozbycie się swoich problemów w Ameryce Północnej i informują, że Bale został już zaoferowany przynajmniej jednemu klubowi z Konferencji Wschodniej, ale propozycja została szybko odrzucona. Kluby MLS mają coraz dokładniej analizować to, komu powierzyć trzy miejsca w kadrze, które mogą otrzymać najwyższe pensje w zespole. Przede wszystkim, spada średnia wieku graczy, którzy zostają objęci Regułą Beckhama. W 2014 roku taki zawodnik miał średnio 28,5 roku, a dzisiaj to już tylko 25,3 roku. Najlepiej zarabiający zawodnicy MLS nie są już europejskimi emerytami, którzy podpisali w Stanach Zjednoczonych ostatnie kontrakty w karierze.

W Europie wciąż uznaje się MLS za ligę dla emerytów z powodu najświeższych w pamięci przypadków Wayne'a Rooneya czy Zlatana Ibrahimovicia, ale The Athletic stwierdza, że ta dwójka miała pozaboiskową i marketingową moc, która wykracza nawet poza możliwości wspomnianych zawodników Realu Madryt i Barcelony. Tak naprawdę niewielu zawodników z Europy po 30. roku życia może zagwarantować odpowiednie rezultaty na murawie i poza nią.

Ostatni głośniejszy transfer z Europy do MLS to Javier Hernández, którego kuszono od 2015 roku, ale już wtedy warunki finansowe dyktowane przez zawodnika i Manchester United zablokowały prowadzone rozmowy. Dopiero w lutym tego roku Meksykanin przeszedł do LA Galaxy i otrzymał najwyższą pensję w lidze w wysokości 6-7 milionów dolarów rocznie. Dlaczego nie poczekano na Bale'a czy Suáreza? Bo Chicharito to ciągle największa gwiazda meksykańskiej piłki, a meksykańska liga jest najchętniej oglądanymi rozgrywkami piłkarskimi w Stanach Zjednoczonych. Chociaż Hernández za chwilę skończy 32 lata, LA Galaxy nie wahało się nad jego pozyskaniem.

Dlatego Amerykanie stwierdzają, że Bale i jego europejscy koledzy będą mieli problem z tak łatwą przeprowadzką za ocean jak kiedyś Beckham czy Henry, bo kluby z MLS nie widzą już w nich takiej wartości i skupiają się mocniej na młodszych talentach z Ameryki Południowej. Jeśli Walijczyk faktycznie chciałby zagrać w Stanach Zjednoczonych, o czym sam mówi, musiałby zgodzić się na potężną obniżkę pensji. Według różnych źródeł, otrzymuje obecnie od 12 do 17 milionów euro netto rocznie w ramach umowy do 2022 roku, a w MLS musiałby zaakceptować potencjalnie nawet 4-krotną obniżkę zarobków. Dlatego jeśli wierzyć w szansę na transfer 30-latka w tym roku, należy raczej spojrzeć na Newcastle.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!