Camavinga odwiedza rodzinne strony
Piłkarz Realu Madryt spędza Boże Narodzenie w Angoli, gdzie planuje wybudować szkołę i akademię piłkarską.
Eduardo Camavinga. (fot. Getty Images)
Pablo Polo z dziennika MARCA przypomina, że Eduardo Camavinga urodził się w angolskim mieście Miconge. Jego rodzice przybyli tam, uciekając przed wojną w Brazzaville, stolicy Konga. W 2003 roku, w obliczu wojny domowej w Angoli – prawdopodobnie najdłuższego konfliktu na kontynencie afrykańskim, podsycanego przez zimną wojnę – jego rodzice, Celestino i Sofia, postanowili wyemigrować do Francji z czwórką swoich dzieci.
Po krótkich pobytach w Lille i Amiens rodzina osiedliła się w Fourgères, miasteczku w Bretanii we Francji, 50 kilometrów od Rennes, gdzie piłkarz miał rozpocząć karierę piłkarską. Na święta Bożego Narodzenia zawodnik Realu Madryt wrócił do ojczyzny z rodzicami i przyjaciółmi.
Camavinga został bardzo ciepło przyjęty przez kilka oficjalnych instytucji. Głównym powodem jego wizyty jest projekt, który już realizuje: budowa szkoły i akademii piłkarskiej. Odwiedził teren, na którym początkowo powstanie centrum edukacyjne. Sam zawodnik ogłosił to podczas wizyty w Ministerstwie Młodzieży i Sportu. „To w pewnym sensie sposób na odwdzięczenie się za wszystko, co ten kraj mi dał” – skomentował.
MARCA zauważa, że Camavinga udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcia ze swojej wizyty, wykonane przez jego wieloletniego fotografa, Jordana Bajo, z którym współpracuje od czasu dołączenia do Realu Madryt. Piłkarz został sfotografowany z flagą Angoli i zdjęciem prezydenta João Manuela Gonçalvesa Lourenço. „Żyjemy ogromnie uprzywilejowani, nie zawsze zdając sobie z tego sprawę. Cieszcie się swoimi świętami Bożego Narodzenia. Wesołych Świąt” – skomentował piłkarz pod zdjęciem.
Reprezentant Francji odwiedził również sierociniec, w którym rozdawał dzieciom koszulki Realu Madryt ze swoim numerem i nazwiskiem. Skorzystał również z okazji, aby okazać wsparcie reprezentacji Angoli, która obecnie gra na Pucharze Narodów Afryki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze