Advertisement
Menu
/ marca.com

„Endrick zasłużył na dużo więcej szans”

Carlos Carpio, zastępca redaktora naczelnego dziennika MARCA, w najnowszym tekście dzieli się swoimi przemyśleniami na temat zarządzania sytuacją Endricka przez Xabiego Alonso. Przedstawiamy przemyślenia Hiszpana.

Foto: „Endrick zasłużył na dużo więcej szans”
Endrick podczas meczu z Talaverą. (fot. Getty Images)

Jeśli Xabi Alonso ma jakiś powód, by usprawiedliwić swoje ruchy, to dobrze byłoby, gdyby o nim powiedział, ponieważ bardzo trudno zrozumieć sposób, w jaki traktował w ostatnich miesiącach Endricka. Patrząc na niego wczoraj, trudno nie odnieść wrażenia, że był okrutnie niesprawiedliwy wobec Brazylijczyka, który w przyszłym tygodniu zostanie wypożyczony do Lyonu. Przed wystawieniem go w pierwszym składzie z Talaverą Endrick rozegrał 22 minuty w 22 spotkaniach. Ta statystyka sama w sobie już brzmi brutalnie, ale wyobraźcie sobie, jak wygląda w zestawieniu z 32 meczami, powtórzę, 32 meczami, w których Rodrygo w tym samym czasie nie zdobył ani jednej marnej bramki, ustanawiając najgorszą serię napastnika w historii Realu Madryt. Przesłanie do 19-letniego chłopaka, który kipi chęciami i intensywnością, jest druzgocące. Endrick ma więcej gola od Rodrygo i jest lepszym piłkarzem niż Gonzalo. No ale zasłużył na 22 minuty, podczas gdy Rodrygo i Vinícius błyszczą nieskutecznością w każdym kolejnym meczu.

Wczoraj był najlepszym zawodnikiem drużyny w rozgrywkach, w których w ubiegłym sezonie Ancelotti dał mu zagrać w sześciu meczach i które zakończył jako najlepszy strzelec z pięcioma golami. W spotkaniu z Talaverą nie zdobył bramki, ale dwukrotnie wypuścił Mbappé do sytuacji sam na sam z bramkarzem. Najlepsze, co może zrobić, to odejść na wypożyczenie, ponieważ Xabi, w desperackiej próbie przejęcia kontroli nad szatnią, oddał się w ręce gwiazd, które – za wyjątkiem Mbappé – wciąż mu nie odpowiadają. Gratulacje od swojego trenera na pomeczowej konferencji prasowej przyszły zdecydowanie za późno.

Energia i nastawienie, z jakimi grał Endrick, były godne podziwu, ale niestety nie są zaraźliwe. Ospałość, z jaką wszedł Bellingham w 77. minucie, kiedy go zmienił, w porównaniu z intensywnością Brazylijczyka, doskonale obrazuje główne bolączki zagubionej drużyny, której główny problem nie leży ani na ławce trenerskiej, ani w przygotowaniu fizycznym, choć Xabi Alonso jawi się obecnie jako trener nie do poznania w porównaniu z tym odważnym i pewnym siebie szkoleniowcem, jakiego oglądaliśmy w Leverkusen.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!