Advertisement
Menu
/ marca.com

Zdewastowano mural Trenta w Liverpoolu: „Żegnaj, szczurze”

Przykry incydent przed dzisiejszym meczem na Anfield.

Foto: Zdewastowano mural Trenta w Liverpoolu: „Żegnaj, szczurze”
Zdewastowany mural Trenta w Liverpoolu. (fot. twitter.com)

„Jestem tylko zwykłym chłopakiem z Liverpoolu, który spełnił swoje marzenie”. To zdanie, wymalowane na murze w okolicach Anfield, przez lata było symbolem lokalnej dumy. Mural poświęcony Trentowi Alexandrowi-Arnoldowi – chłopakowi z West Derby, który marzył o grze w koszulce Liverpoolu i naprawdę ją założył – dziś rano został jednak doszczętnie zniszczony. Sylwetkę piłkarza, starannie namalowaną w 2019 roku, zamazano białą farbą, a na wierzchu ktoś dopisał po hiszpańsku: Adiós, el rata („Żegnaj, szczurze”), informuje dziennik MARCA.

„To był mural, który reprezentował coś więcej niż piłkarza – opowiadał historię przezwyciężania trudności i miłości do klubu”, powiedział jeden z mieszkańców dziennikowi MARCA. To właśnie takie obrazy najlepiej pokazują, że powrót Trenta Alexandra-Arnolda nie będzie tak słodki, jak sam piłkarz by chciał. Zostawił w klubie wielu przyjaciół w szatni i sztabie, ale sposób jego odejścia nie spodobał się kibicom. Według angielskiej prasy fani wciąż są źli i szykują wrogie przyjęcie dla kogoś, kto był jednym z kapitanów zespołu.

„Myślę, że opinie będą podzielone, ale większość ludzi nadal jest rozgrzana po tym, co stało się w zeszłym roku, więc będą pojedyncze oklaski, lecz przeważą gwizdy. Bardzo nie spodobał się brak transparentności ze strony zawodnika. Sprawiał wrażenie, że decyzja jeszcze nie zapadła, a na prezentacji w Realu Madryt powiedział, że od dawna czekał, aż to się wydarzy”, mówi Juan Yagüe, hiszpański dziennikarz śledzący Liverpool od siedmiu lat.

Podobnie ocenia sytuację Paul Gorst z Liverpool Echo: „Zapowiada się ciekawie. To jego pierwszy występ odkąd latem odszedł z klubu. Gdy w maju wszedł z ławki przeciwko Arsenalowi, wśród kibiców Liverpoolu były spore rozbieżności – część gwizdała, część nie. Teraz zgody będzie znacznie więcej. Wiele wskazuje na wrogie przywitanie. Nie wiem, czy wszyscy fani będą tego samego zdania, ale jeśli pojawi się na murawie, powrót najpewniej będzie bardzo nieprzyjemny”.

W Liverpoolu zabolał przede wszystkim sposób, nie sama decyzja. „Chodziło bardziej o to, jak to przeprowadził, niż o to, że postanowił odejść. Gdyby ogłosił to na początku sezonu, życzono by mu powodzenia, ale przekaz brzmiał, że decyzji nie podjął – i to się ludziom bardzo nie spodobało”, podkreśla Yagüe.

W szatni ton jest łagodniejszy. Trener Arne Slot mówi, że ma „wspaniałe wspomnienia o nim jako o człowieku” i zapowiada „serdeczne” przywitanie z własnej strony, choć nie wie, jak zareagują trybuny. Ryan Gravenberch dodaje: „Nie wiem, co zrobią fani, ale ja, gdy tylko go zobaczę, przytulę go. To mój przyjaciel”.

Mural, stworzony w 2019 roku przez grupę kibiców The Anfield Wrap, aby uczcić triumf w Lidze Mistrzów nad Tottenhamem, miał upamiętniać narodziny symbolu – dynamicznej, odważnej gry, która wyniosła Liverpool na szczyt. Jego dewastacja stała się dziś wymownym komentarzem do nastrojów przed powrotem Alexander-Arnolda na Anfield. Dziś wieczorem Anfield przemówi. A Trent będzie musiał tego wysłuchać, podsumowuje dziennik MARCA.

Aktualizacja: Służby miejskie wyczyściły już mural Trenta i przywróciły go do niemal wcześniejszego stanu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!