Advertisement
Menu
/ mundodeportivo.com

Mundo Deportivo: Barça oburzona aluzjami piłkarzy Realu na temat Negreiry

Kataloński dziennik przekazuje, że Barcelona jest oburzona nawiązaniami piłkarzy Królewskich do tzw. „sprawy Negreiry” i szumem medialnym jaki powstał wokół Lamine'a Yamala. Niezadowolenie Blaugrany potęguje fakt, że według Katalończyków sędziowanie podczas Klasyku było ponownie „systematycznie niekorzystne dla Barçy”.

Foto: Mundo Deportivo: Barça oburzona aluzjami piłkarzy Realu na temat Negreiry
Joan Laporta, prezes FC Barcelona. (fot. Getty Images)

Barcelona jest bardzo mocno oburzona aluzjami ze strony Realu Madryt, a konkretnie jego zawodników, które były wypowiadane w ostatnich dniach na temat tzw. „sprawy Negreiry”, informuje katalońskie Mundo Deportivo. Według dziennika Duma Katalonii twierdzi, że Klasyk został użyty jako pretekst, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że sprawa jest rozpatrywana przez sądy. Dla kontrastu Barcelona zupełnie nie rozumie medialnego szumu, jaki powstał wokół Lamine'a Yamala przez to, że „powiedział o Realu to, co powiedział” w tak „frywolnym środowisku, jakim jest Kings League”, a słowa Thibaut Courtois wypowiedziane na oficjalnej konferencji UEFA czy Jude'a Bellinghama podczas Klasyku pozostały kompletnie niezauważone.

Mundo Deportivo przypomina, że tydzień temu przed meczem Ligi Mistrzów z Juventusem Courtois skrytykował prezesa Barcelony, Joana Laportę, który wcześniej sugerował „białą rękę” w sędziowaniu. „Myślę, że on to mówi, bo musi to mówić w kontekście całej sprawy Negreiry i reszty. Odkąd jestem w Realu Madryt, nigdy nie czułem, żeby nam pomagano, prędzej odwrotnie. Sędziowie są ludźmi, jak piłkarze i trenerzy, błędy będą się zdarzać. Ale nie mam wrażenia, że kiedykolwiek byliśmy faworyzowani”, wyznał wówczas bramkarz Królewskich.

Kataloński dziennik wskazuje też na słowa Jude'a Bellinghama z niedzielnego Klasyku, które wychwyciły kamery telewizji Movistar+. „To nie jest czerwona kartka nawet z Negreirą”, miał powiedzieć Anglik po tym, jak – cytując Mundo Deportivo – „popełnił faul na Pedrim, po którym pociągnął go za głowę, jednocześnie parodiując jego skargi i naśmiewając się z niego”.

Mundo Deportivo dowiedziało się, że w Barcelonie panuje ogromne niezadowolenie z powodu „polowania na czarownice”, któremu od kilku dni poddawany jest wychowanek klubu, Lamine Yamal. Tymczasem piłkarze Realu Madryt mogą mówić co tylko chcą o Barcelonie, czy to podczas oficjalnych wystąpień publicznych, takich jak konferencje prasowe UEFA, czy nawet w trakcie meczów i nie wywołuje to żadnego skandalu.

„Wszystko to dzieje się w kontekście sędziowania w Klasyku, które ponownie było systematycznie niekorzystne dla Barçy we wszystkich kontrowersyjnych sytuacjach wymagających interpretacji. Nawet w przypadku rzutu karnego anulowanego przez VAR po faulu Viníciusa na Yamalu, a nie odwrotnie, sędzia główny pierwotnie wskazał na jedenastkę. Mimo to według Real Madrid TV to Los Blancos zostali ponownie skrzywdzeni, choć nie odnotowano dotąd przypadku, by ta stacja stwierdziła coś przeciwnego”, czytamy w ostatnim akapicie artykułu katalońskiego dziennika.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!