Advertisement
Menu
/ efe.com

Guti: Xabi na boisku był swego rodzaju szefem

Hiszpańska Agencja Prasowa przeprowadziła wywiad z byłym pomocnikiem Realu, a obecnie komentatorem DAZN.

Foto: Guti: Xabi na boisku był swego rodzaju szefem
Guti. (fot. Getty Images)

Czy nadal myślisz o karierze trenera?
Zawsze z entuzjazmem trenuję, ale lubię duże wyzwania. Jeszcze nie pojawiło się dla mnie taka oferta, ale jestem otwarty na propozycje. Lubię być komentatorem, ale widzę siebie na ławce rezerwowych i mam nadzieję, że dostanę szansę tak jak Xabi Alonso.

Co sądzisz o starcie Realu w lidze?
Jest z pewnością bardzo ekscytujący, ponieważ kibice Realu widzą zmiany w drużynie, w sposobie gry i rozumieniu futbolu. Ostatecznie najważniejsze jest zdobywanie tytułów, a Xabi będzie oceniany na podstawie wszystkich pucharów, które uda mu się zdobyć.

Grałeś z Xabim w swoim ostatnim sezonie w Realu. Spodziewałeś się, że zostanie trenerem?
Tak, to typowy zawodnik, o którym wiesz, że w przyszłości będzie trenerem. Również ze względu na jego pozycję. Na boisku był swego rodzaju szefem, tym, który zawsze był w kontakcie zarówno z obroną, jak i z atakującymi. Koniec końców, było wiadomo, że się temu poświęcił. Wyobrażałem sobie, że pójdzie mu bardzo dobrze. Lubi drużyny, które dominują, dobrze bronią i stosują wysoki pressing. Jest przykładem nowoczesnego trenera.

Czy Guti grałby w Realu Xabiego?
Tak, bardzo chciałbym grać na tej pozycji, co teraz Arda Güler. Myślę, że za moich czasów właśnie tam grałem. Chciałbym występować z nimi wszystkimi. Rodrygo, Bellingham, Vinicius, Mbappé – to piłkarze, od których można się wiele nauczyć. Kiedy masz wokół siebie piłkarzy na tak wysokim poziomie, twój poziom z czasem również rośnie.

Czy któryś z obecnych graczy Realu przypomina ci samego siebie?
Mój profil był podobny do tego Isco, ale dziś najbardziej przypomina mnie Arda Güler. Mamy wiele wspólnych cech. Xabi okazał mu zaufanie i ten sezon będzie dobrą okazją, aby sprawdzić, jaki jest jego potencjał i czy jest w stanie wykorzystać daną mu szansę. To bardzo utalentowany zawodnik, który może grać w Realu Madryt przez wiele lat.

Jakiej rady byś mu udzielił?
Bardzo trudno jest udzielać rad. Ma potencjał. Wierzę, że może się poprawić fizycznie i właśnie nad tym musi najwięcej popracować. Oczywiście, gdy ma piłkę przy nodze, jest niesamowitym zawodnikiem, ale w dzisiejszym futbolu fizyczność jest bardzo ważna.

Co sądzisz o ruszającej edycji Ligi Mistrzów?
Będziemy świadkami jednej z najpiękniejszych Lig Mistrzów, ponieważ jest wiele drużyn, które mogą ją wygrać. City, Liverpool, Arsenal, Chelsea i Bayern Monachium to zawsze trudne drużyny do pokonania. Z Hiszpanii mówimy o Realu Madryt i Barcelonie, a z Francji o naprawdę wspaniałym PSG. Będziemy cieszyć się niesamowitą Ligą Mistrzów.

A jak podoba ci się nowy format?
Podoba mi się, bo pod koniec faza grupowa była nieco nudniejsza; dla czołowych drużyn odpadnięcie było wtedy już praktycznie niemożliwe. Teraz kiedy od początku trzeba mierzyć się z najlepszymi, musisz zachować regularność, żeby awansować.

Hiszpańska reprezentacja przeżywa wspaniały moment. Jak widzisz jej szanse na zdobycie mistrzostwa świata?
Kiedy Luis Enrique skończył pracę z kadrą, wszyscy mieliśmy wątpliwości co do nowego selekcjonera, ale ostatecznie poziom drużyny jest niesamowity. Osobiście uważam, że jesteśmy wielkimi faworytami do wygrania mundialu, jeśli kadra zagra na swoim poziomie. Na pewno jesteśmy w trójce głównych faworytów.

Czy uważasz, że rywalizacja w Klasykach wraca do czasów złotej ery?
Barcelona robi wszystko dobrze, dokonuje dobrych transferów, buduje dobry zespół. To sprawia, że ​​wygranie Klasyku jest trudniejsze. Kiedy drużyna jest nieco słabsza i nie idzie jej dobrze, Klasyk traci nieco na znaczeniu u kibiców. Ale teraz, wraz z przybyciem Xabiego i po świetnym zeszłorocznym sezonie Barcelony, fani czekają na Klasyk.

Jak oceniasz swoją karierę w Realu?
Czerpię satysfakcję z tego, że awansowałem do pierwszego zespołu i zostałem w nim na wiele lat. Wielu wychowanków debiutowało w Realu, ale nieliczni spędzili w nim 15 lat. To ogromne wyzwanie, gdyż w tej drużynie zawsze są wielkie nazwiska i wielka rywalizacja. 

Który moment twojej kariery był najlepszy?
Debiut jest zawsze najpiękniejszy, najbardziej ekscytujący. A potem najważniejsze były tytuły: pierwsza Liga Mistrzów, szczególnie że wówczas nie wygraliśmy jej od wielu lat. Wygranie jej w Amsterdamie w 1998 roku było wyjątkowe. 

Który trener najbardziej cię motywował?
Najwięcej nauczyłem się od Fabio Capello. Był trenerem, który stawiał swoim zawodnikom największe wymagania, znał ich potencjał i wiedział, co każdy z nich może poprawić. Wiele się od niego nauczyłem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!