Álvarez de Mon: Mastantuono trenuje induwidualnie i aklimatyzuje się po argentyńskiej zimie
Ramón Álvarez de Mon, socio Realu Madryt, youtuber, prawnik i współpracownik hiszpańskich mediów, przekazał najnowsze informacje o Franco Mastantuono i kontuzjowanych graczach Królewskich.

Franco Mastantuono. (fot. Getty Images)
Ramón Álvarez de Mon podkreślił, że Franco Mastantuono przyleciał do Madrytu w sobotę i przez 13 dni do swoich 18. urodzin będzie trenować indywidualnie właśnie w stolicy Hiszpanii także dla aklimatyzacji, bo w Argentynie panuje teraz zima i atakujący spędził ostatnie tygodnie w innym klimacie, w tym przy dużo niższych temperaturach. Poza tym przez te dni będzie też szukać domu i aklimatyzować się w samym mieście.
Real Madryt nie może zrealizować tego transferu i podpisać z nim faktycznego kontraktu zanim nie skończy 18 lat, bo zakazują tego przepisy FIFA dotyczące międzykontynentalnych transferów małoletnich graczy. Franco posiada włoski paszport i Królewscy mogliby wnioskować o jego szybszy transfer oraz rejestrację, ale konsultacje z FIFA pozostawiły w tej sprawie znaki zapytania i dlatego klub woli poczekać kilkanaście dni, ale mieć pełny spokój w tej sprawie.
Złe doświadczenia w tej sprawie przywołuje również kara z 2017 roku, gdy klub otrzymał zimowy zakaz transferowy w sprawie naruszenia właśnie tego rodzaju przepisów. Oczywiście Franco nie dzieje się żadna krzywda i nie jest on odłączany od rodziny, a o ochronę pod takim względem chodzi FIFA, ale Królewscy stwierdzili, że lepiej chwilę poczekać niż potem być może mierzyć się nawet z potencjalnym zakazem transferowym. W radiu COPE przekazano, że Real Madryt dla bezpieczeństwa nie pozwala Argentyńczykowi na indywidualne treningi nawet w Valdebebas.
Mastantuono w tych dniach będzie więc ćwiczyć indywidualnie, by od 14 sierpnia móc pracować z grupą na pełnej intensywności i być od razu gotowym do wejścia do drużyny. Wstępnie jego prezentacja odbędzie się właśnie tego dnia, chociaż nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone.
Co do kontuzjowanych, Jude Bellingham ma pauzować około 3 miesięcy, czyli jego nieobecność może przedłużyć się do połowy października. Ferland Mendy miał wstępnie pauzować około 2-3 miesiące, czyli powinien już wrócić, ale na razie pozostaje poza grupą. Przypomnijmy, że niektóre źródła mówią o większym problemie i pauzie nawet do października. Z kolei Endrick będzie celować w powrót po wrześniowe przerwie na reprezentacje.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze