AS: Arda Güler ma być środkowym pomocnikiem
Wraz z nadchodzącym ogłoszeniem transferu Mastantuono, Turek zyska nowego rywala właśnie wtedy, gdy odejście Modricia miało mu otworzyć drogę do regularnej gry – decyzję tę klub podjął z myślą o zapewnieniu mu większej ciągłości w występach.

Arda Güler. (fot. Getty Images)
Xabi Alonso rozpoczął już przebudowę drużyny, choć na razie bez konkretnych decyzji kadrowych. Arda Güler przestał być tylko obietnicą na przyszłość – dziś to już realna opcja, choć nie jedyna. Wraz z planowanym, oficjalnym ogłoszeniem transferu Franco Mastantuono do zespołu dołączy nowy rywal dla Turka. Obaj to ofensywni pomocnicy, lewonożni, szybcy i przekonujący nowego trenera Królewskich, jednak trudno będzie znaleźć dla nich miejsce w składzie w tym samym czasie, opisuje dziennik AS.
W polityce transferowej klubu wciąż dominuje stawianie na młodych zawodników i dawanie im szans, nawet jeśli wymaga to trudnych decyzji, jak zakończenie współpracy z Luką Modriciem. Chodzi o stworzenie przestrzeni dla takich piłkarzy jak Güler czy Nico Paz, którego powrót do pierwszej drużyny wcale nie jest już tak oczywisty, zauważa AS.
Güler trafił do Madrytu w 2023 roku jako 18-latek. Klub zapłacił Fenerbahçe 20 milionów euro plus kolejne 10 milionów w bonusach. Podpisał kontrakt do 2029 roku. Początki jednak nie były łatwe – w debiutanckim sezonie zaliczył tylko pięć meczów w podstawowym składzie i łącznie 440 minut. Zdobywając sześć bramek, zapracował na zaufanie. Już podczas fety po wygranej 15. Lidze Mistrzów Carlo Ancelotti zapowiadał, że da mu więcej szans. W zakończonym sezonie Güler wystąpił w podstawowym składzie 17 razy i strzelił pięć goli. W sumie przez dwa sezony uzbierał 22 mecze w wyjściowym składzie – liczba ta pokazuje, że wciąż walczy o regularne miejsce w zespole, stwierdza AS.
Postęp jest widoczny, choć w klubie uważa się, że 1775 minut spędzonych na boisku w minionym sezonie to wciąż za mało, jak na zawodnika z tak dużymi oczekiwaniami. – Filozofia gry Xabiego Alonso lepiej pasuje do stylu Ardy Gülera. Już samo to, że gra regularnie w Realu, jest sukcesem – stwierdził ostatnio Kenan Koçak, członek sztabu tureckiej kadry. Dodatkowo Turek ma mały atut: podczas Klubowego Mundialu Mastantuono jeszcze nie będzie dostępny, co da mu kolejną szansę, by przekonać nowego trenera. Xabi już wcześniej chciał sprowadzić go do Bayeru Leverkusen, zwraca uwagę AS.
Więcej minut, większa presja
Odejście Modricia miało otworzyć Gülerowi więcej możliwości, ale kolejne decyzje kadrowe i nowe wzmocnienia mogą mu to utrudnić. Real sprowadza bowiem Mastantuono, który odrzucił m.in. ofertę PSG i jasno zadeklarował, że chce grać tylko w Madrycie. Koszt transferu to około 45 milionów euro, a umowa będzie obowiązywać przez sześć lat.
Na pierwszy rzut oka obaj zawodnicy mogą rywalizować o podobne miejsce na boisku: są lewonożni i preferują grę na prawej stronie, schodząc do środka. Klub planuje jednak stopniowo przesuwać Gülera do roli środkowego pomocnika, gdzie ma wykorzystywać swoją precyzję, także przy stałych fragmentach gry. W Turcji już przyzwyczaił się do takiej roli, ale w środku pola rywalizacja jest jeszcze większa (Valverde, Camavinga, Tchouaméni, Bellingham), a teraz dołączy kolejny utalentowany zawodnik.
Güler ma już za sobą doświadczenie w białych barwach i tytuły mistrza Hiszpanii i zwycięzcy Ligi Mistrzów. Ale w nowym cyklu Realu o miejsce w składzie decydować będą nie dotychczasowe osiągnięcia, a to, co dopiero nadejdzie. A tym, co nadchodzi, jest Mastantuono, podsumowuje AS.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze