Advertisement
Menu
/ Cadena SER

Tebas: Mecz Atlético – Real Madryt w pierwszej kolejce jest niemożliwy

Javier Tebas omówił aktualne wydarzenia w hiszpańskim futbolu w rozmowie z El Larguero na antenie Cadena SER po udziale w II Kongresie AS Deporte en Positivo.

Foto: Tebas: Mecz Atlético – Real Madryt w pierwszej kolejce jest niemożliwy
Javier Tebas. (fot. Getty Images)

– Walka z rasizmem? Zrobiliśmy postępy w La Lidze. Dotyczy to również homofobii, zachowań nietolerancyjnych, przemocy i nękania. Ważne jest, abyśmy reagowali na każde takie zachowanie, a szczególnie na rasizm, z którym naprawdę wiele udało się już zrobić. Uważam, że mocno posunęliśmy się naprzód.

– Start sezonu dla Atlético i Realu w kontekście Klubowego Mundialu? Kiedy przyjdzie na to czas, właściwe organy podejmą odpowiednie decyzje. Nie możemy jednak ciągle dostosowywać naszego kalendarza do innych rozgrywek, z którymi się nie zgadzamy, które nie były z nami konsultowane i które szkodzą hiszpańskim rozgrywkom. Najpierw musimy przestrzegać układu zbiorowego ze Stowarzyszeniem Hiszpańskich Piłkarzy i tego dopilnujemy. Mecz Atlético – Real Madryt w pierwszej kolejce jest niemożliwy. W innych przypadkach, jak przy Superpucharze, bywa to robione, ale ten mecz ma ogromne znaczenie dla nadawców telewizyjnych.

– Powrót na Camp Nou? Jak w przypadku wszystkich klubów prowadzących remonty, Barcelona poprosiła, aby w pierwszych trzech kolejkach nie grać na Camp Nou, i taka prośba zawsze jest akceptowana. Pierwszy mecz u siebie mogą rozegrać po przerwie na mecze reprezentacji lub w kolejnej kolejce. Możliwe, że na Camp Nou zagrają dopiero około 20 września.

– Potencjalna kara UEFA dla Barcelony? Klub wie, co musi zrobić, żeby dopiąć budżet i móc zgłosić zawodników. Będą nad tym pracować. Jeśli chodzi o postępowanie UEFA, nie znam powodów ewentualnej kary, ale wiem, że zazwyczaj UEFA analizuje finanse sprzed dwóch sezonów w ramach Finansowego Fair Play.

– La Liga w Miami? Staramy się o to cały czas, nadal próbujemy i zobaczymy, co się uda zrobić. Trzeba jeszcze znaleźć odpowiedni termin i ustalić wszystko z klubami… ale my zawsze próbujemy. Mówimy o jednym meczu, nie o całych rozgrywkach. Jeszcze nie wiem, który mecz mógłby to być. Real Madryt? To raczej trudne.

– Skargi Realu Madryt umorzone przez TAD? Skargę złożył Real, a sekretarz stanu ją przekazał dalej, choć mógł jej nie przekazywać. Dwie ostatnie skargi zostały umorzone bez wszczynania postępowania. Trzeba większej ostrożności przy kierowaniu takich spraw do TAD i dokładniejszego ich analizowania, bo prowadzą one tylko do szkód wizerunkowych. Nie podoba mi się ten mechanizm z udziałem sekretarza stanu.

– Relacje z Realem i Florentino Pérezem? Z klubem relacje są takie, jak być powinny. Problemem są transmisje meczów – od lat to trwa – ale potrafimy dobrze realizować ich spotkania. Natomiast z Florentino Pérezem obecnie nie mam kontaktu, bo mamy –zupełnie odmienne poglądy na to, jak powinien wyglądać światowy futbol profesjonalny. On popiera model Superligi, który jest elitarystyczny, wręcz oligarchiczny, a my jesteśmy temu przeciwni. Mówię o modelu rozgrywek, nie o zarządzaniu. Widziałeś, co Florentino robi w Hiszpanii? Nie zliczę już, ile razy wnosił skargi do TAD. Na każdym spotkaniu mówi, że mnie odwoła i że Wyższa Rada Sportu się na to zgadza…

– Rafael Louzán? Najważniejsze jest prowadzenie dialogu, spójność działań i unikanie postępowania na zasadzie odwetu. Teraz w relacjach z Federacją właśnie tego doświadczamy. Louzána znam od lat, ale spotkałem się z nim może dwa razy. Nie tęsknię za Rubialesem, raczej nie tęsknię za ciągłą wojną. Teraz mam czas na inne rzeczy, jak choćby walka z piractwem.

– Sędziowie? Będziemy robić postępy – dziś właśnie pracowałem nad wdrożeniem sztucznej inteligencji w tym obszarze. Można dzięki temu pozyskać wiele danych, które pomogą w trafniejszym doborze sędziów i ograniczeniu liczby błędów.

– Filmy Realu Madryt? Barcelona składa skargi może dwa razy w sezonie, Real Madryt robi to co kolejkę. Zwróciło moją uwagę, że od momentu, gdy Real nie mógł już zdobyć mistrzostwa, przestali publikować filmy. Jeśli rzeczywiście chodziło o aferę Negreiry, to powinni byli nadal je publikować (jest to kłamstwo, ponieważ filmiki były publikowane do ostatniej kolejki – dop.).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!