AS: Xabi chce trzech piłkarzy, których świetnie zna
Bask zamierza przedstawić dwa nazwiska: Zubimendi i Wirtz. Pierwszy ma określoną cenę – 60 milionów euro; w przypadku drugiego konieczne będą negocjacje. Tah to okazja rynkowa.

Florian Wirtz i Martín Zubimendi. (fot. Getty Images)
Przyszłość trenerskiej ławki Realu Madryt zaczyna się wyjaśniać w miarę, jak Królewscy kończą kolejne rozgrywki. Porażki w Lidze Mistrzów z Arsenalem i w Pucharze Króla z Barceloną, połączone z nikłymi szansami na triumf w La Lidze, postawiły Ancelottiego w trudnym położeniu – Real już zakomunikował mu, że planuje zmianę na stanowisku trenera. Carletto zareagował na tę sytuację, podejmując konkretne kroki i zbliżając się do porozumienia z reprezentacją Brazylii, ale sprawa wręcz się skomplikowała. Wiadomo jednak, że w Madrycie już nie zostanie. Klub podjął decyzję: jego era dobiegła końca. Era najbardziej utytułowanego trenera w historii Realu, zdobywcy 15 trofeów. Może jeszcze sięgnąć po szesnaste, jeśli odrobi straty w lidze, ale nie po siedemnaste – w stolicy Hiszpanii plan jest taki, by drużynę podczas Klubowych Mistrzostw Świata poprowadził trener tymczasowy (faworytem jest Solari), a później przekazał zespół następcy: Xabiemu Alonso, informuje dziennik AS.
Trener Bayeru Leverkusen doskonale zdaje sobie sprawę z zainteresowania Realu, który chce, by objął drużynę od przyszłego sezonu. Jego agent, Iñaki Ibáñez, zaprzecza, że prowadzone są formalne negocjacje, ale rozmowy już się odbyły, a samo Leverkusen również ma świadomość sytuacji. Z tego powodu dyrektor generalny klubu, Hiszpan Fernando Carro, powiedział podczas gali nagród Laureus w Madrycie, że Xabi ma zagwarantowaną możliwość odejścia: „Mamy dżentelmeńską umowę – jeśli zgłosi się klub, w którym Xabi grał, usiądziemy do rozmów i nie będziemy robić przeszkód”.
Następnym krokiem jest poznanie zamiarów Xabiego wobec Realu. Jak dowiedział się AS, trener zamierza zaproponować dwa nazwiska: Zubimendi i Wirtz. Obaj piłkarze są doskonale znani madryckiemu klubowi, który obserwuje ich od dłuższego czasu i wie, że będzie musiał stoczyć walkę o ich transfery – w przypadku Niemca z Bayernem, a w przypadku Hiszpana z Arsenalem, zauważa AS.
Warunki dotyczące Zubimendiego, Wirtza i Taha
Jeśli chodzi o Zubimendiego, klauzula wykupu w wysokości 60 milionów euro jest osiągalna za 26-letniego pomocnika, który mógłby dać drużynie płynność w grze, jakiej brakowało od odejścia Kroosa. Sprawa Wirtza wygląda inaczej – w jego przypadku trzeba byłoby ustalić cenę z Leverkusen, a wszystko wskazuje na to, że nie będzie niższa niż 100 milionów euro. Jego przybycie prawdopodobnie wiązałoby się z odejściem któregoś z obecnych napastników Realu, stwierdza AS.
Na stole leży też trzecie nazwisko – środkowego obrońcy Jonathana Taha. Niemiec, imponujący warunkami fizycznymi (195 cm wzrostu), ma wstępne porozumienie z Barceloną, ale ostatnie wydarzenia zmieniły sytuację: pojawiły się wątpliwości, czy Barça będzie mogła go zarejestrować (zwłaszcza po sytuacji z Danim Olmo), a także zmniejszyła się jej potrzeba transferu środkowego defensora, bo ci, których ma, dobrze się spisują.
Tah kończy kontrakt i mógłby trafić do Madrytu za darmo – byłaby to rynkowa okazja, zaakceptowana przez Xabiego, a zarazem gracz, który zna jego taktyczny schemat (Leverkusen odnosi sukcesy grając trójką środkowych obrońców). Głównym kandydatem na tę pozycję pozostaje Huijsen, ale Tah pojawia się w orbicie zainteresowań przed nadchodzącym oknem transferowym, podsumowuje AS.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze