Pau Víctor wyśmiał insynuacje byłego lekarza Realu Madryt o bandażowaniu nadgarstków

Pau Víctor, 23-letni napastnik Barcelony, który regularnie gra z owiniętym bandażem nadgarstkiem, odpowiedział za pomocą emotikonek na wpis dziennika MARCA na platformie X. W poście informowano o wywiadzie z doktorem Niko Mihiciem. Były lekarz Realu Madryt podzielił się w nim głośno komentowaną opinią na temat coraz częściej spotykanych bandaży na nadgarstkach piłkarzy. W ostatnich tygodniach pojawiły się sugestie, że sportowcy mogę w ten sposób ukrywać fakt stosowania środków dopingowych.

Zawodnik Barcelony, który w tym sezonie zdobył 2 gole i zaliczył 1 asystę w 285 minutach gry rozłożonych na 25 meczów, zareagował na publikację, zamieszczając trzy roześmiane emotikony.

😂😂😂 https://t.co/AyLBitZTJy

— Pau Víctor Delgado (@PauVictorDelga1) April 29, 2025

Niko Mihić, który przez siedem lat był szefem sztabu medycznego Realu Madryt, w rozmowie z Miguelem Ángelem Garcíą odniósł się do trendu bandażowania nadgarstków przez piłkarzy Barcelony. – Może opracowują jakieś strategie, może dużo grają w piłkarzyki i mają zapalenie ścięgien… tak samo jak może to być prawda, że nie dawali łapówek Negreirze. Nie wiem, co się dzieje, ale chcę powiedzieć, że każdy lekarz wie, że jeśli potrzebny jest łatwy dostęp do żył, to właśnie przez dłonie i nadgarstki – stwierdził.

– Naprawdę nie rozumiem, dlaczego to robią. Niech zaprzeczą, niech powiedzą „nie” – ale niech pokażą, o co chodzi. Jaki to sekret? Przecież nie chodzi o grę w piłkarzyki, prawda?

Mihić podkreślił również: – Nie wierzę w takie mody. Nie sądzę, żeby piłkarz grał z jakimś sprzętem medycznym czy opaską bez powodu. To nie dla wyglądu – to coś musi znaczyć.