Advertisement
Menu
/ #Vamos

Casemiro: Gdy Bale gra skoncentrowany, jest jednym z 5 najlepszych na świecie

Casemiro udzielił wywiadu kanałowi #Vamos. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Brazylijczyka z tej rozmowy.

Foto: Casemiro: Gdy Bale gra skoncentrowany, jest jednym z 5 najlepszych na świecie
Fot. Getty Images

– Moje prawdziwe nazwisko? Niewiele osób wie, że naprawdę nazywam się Casimiro, bo nazwisko mojej mamy pisze się przez „i”. Jednak kiedyś w jednym meczu ludzie z São Paulo zmienili moje nazwisko na Casemiro i sprawy w tym meczu poszły tak dobrze, że już nie chciałem tego zmieniać [śmiech]. Moim nazwiskiem zawsze będzie Casimiro, ale na koszulce na razie zostanie Casemiro.

– Pozycja lidera a krytyka gry zespołu? Jesteśmy liderami i oby było tak zawsze. Niech ludzie mówią, co chcą, a my bądźmy liderami [śmiech]. Sami dobrze wiemy, że nie mieliśmy dobrych przygotowań, bo nie mieliśmy czasu, ale taka jest sytuacja. Ciągle łapiemy formę i nie prezentujemy naszego najlepszego poziomu fizycznego, ale mamy dobrą dynamikę.

– Realowi brakuje „gola”? Jak ma nam brakować „gola”... [śmiech] Gdy ludzie mówią o Karimie [Benzemie], mówimy o jednej z najlepszych „9” na świecie, jeśli dzisiaj nie jest w ogóle najlepszy. Trzeba zachować minimum szacunku. Jasne, że zawsze chcemy strzelać wiele goli, ale od poprzedniego sezonu stworzyliśmy też tożsamość solidnego zespołu. Przy tym mamy wielkich zawodników w ataku jak Karim, Hazard, Rodrygo, teraz także Vini strzela gole... Mamy fenomenalnych graczy z przodu, ale wiemy, że nie będziemy strzelać w każdym meczu w Hiszpanii po 5 goli. Rywale też są silni.

– Została ta sama drużyna co w poprzednim sezonie? Ta sama ekipa, która zdobyła mistrzostwo. To mówi wszystko. Jasne, że im więcej zawodników z jakością, tym lepiej, ale pokazaliśmy w poprzednim sezonie swoje, gdy wygraliśmy dwa tytuły. Pokazaliśmy, że mamy wielką kadrę.

– Sytuacja Hazarda? My i on wiemy, że dużo kosztuje go powrót do rytmu meczowego, ale widzimy też, co robi na treningach i gdy ktoś pyta o Edena, odpowiadamy, że to wielki piłkarz. Widać, że to dla nas bardzo ważny zawodnik. Uważam, że gdy zacznie łapać rytm i rozegra 3-4 mecze z rzędu, będzie tym Hazardem, jakiego znamy. W poprzednim sezonie rozgrywał najlepsze mecze i był w najlepszej formie, właśnie gdy doznał kontuzji. Teraz potrzebuje jedynie rozegrania kilku meczów z rzędu.

– Decyzja o braku transferów? To bardzo delikatne pytanie. Wiemy, że nasza kadra jest bardzo mocna. Pokazaliśmy to w lidze, a to pytanie należy kierować do prezesa i dyrekcji. Mówię o zawodnikach, jakich mamy, a oni mają ekstremalną jakość i są wielkimi graczami.

– Real oszczędza na Mbappé? [śmiech] To wielki piłkarz, a w tym klubie zawsze rozmawia się o wielu zawodnikach. Gdyby Real kupował wszystkich, o jakich się mówi, mielibyśmy w kadrze ponad 100 graczy. Co roku rozmawiamy o setkach piłkarzy. Mbappé to jednak nie jest nasz piłkarz i będę o nim rozmawiać, gdy będzie zawodnikiem Realu Madryt... jeśli kiedyś nim będzie. To gracz Paryża, mamy do niego wielki szacunek i życzę mu po prostu dużo szczęścia. Czy Mbappé mi się podoba? Jak ma mi się nie podobać, gdy jest tak wielkim piłkarzem. Pokazał swoje w Paryżu i ciągle pokazuje. To samo jednak mogę powiedzieć o Neymarze, Coutinho, Thiago Silvie czy Marquinhosie. Wszyscy mają ekstremalną jakość i podobają się wszystkim ludziom. Trzeba być szczerym, ale to gracz Paryża i trzeba to uszanować.

– Grupa Ligi Mistrzów? Real zawsze zobowiązany jest do osiągnięcia maksimum, ale mamy bardzo trudną grupę. Borussia gra świetnie, Inter ma swoje tradycje i mocny atak, a Szachtar ma wielu Brazylijczyków i zawsze gra dobrze w piłkę. To trudna grupa i musimy mocno zacząć od zwycięstw. Trzeba zachować szacunek do rywali, ale musimy iść po wszystkie punkty.

– Ciągłe komentarze, że powinienem dostawać więcej kartek? [śmiech] Defensywny pomocnik to trochę trudna pozycja. Wiemy, że ten gracz musi być agresywny, ale także ostrożny. Ja zawsze uważam w trakcie meczów i mocno kontroluję tę sytuację. Oby sytuacja była dalej taka sama [że Casemiro pozostaje bez czerwonej kartki, ale z wieloma komentarzami].

– Jestem „ojcem” dla Militão, Rodrygo, Valverde i Viníciusa? [śmiech] Real to ciągła nauka. Tacy zawodnicy muszą mieć wzory i drogę, jaką będą podążać. Za 4-5 lat to oni będą odnośnikami w tym zespole i to oni będą wypełniać takie role. Dzisiaj robię to nie tylko ja, ale także Sergio [Ramos], Marcelo, Varane, Karim, oni są tu od dawna. Próbujemy wskazywać drogę chłopakom. Myślę, że klub robi dobrze pozyskując takich młodych graczy z jakością, którzy są już gotowi, by tutaj występować, a za 4-5 dni to oni będą najlepsi na świecie, ale przy tym ciągle młodzi w świecie piłki.

– Hiszpanie nie zrozumieli Bale'a? Miałem z nim dobre stosunki, zresztą on miał świetne stosunki ze wszystkimi. Dla mnie, zawsze będę to mówić, gdy Bale gra skoncentrowany i jest 100% zaangażowany w drużynę, jest jednym z najlepszych, jest wśród 5 najlepszych piłkarzy na świecie. To świetny gracz. Dla mnie to przyjemność o nim rozmawiać. Teraz życzę mu wszystkiego najlepszego w Tottenhamie i na pewno pójdzie mu świetnie, bo to wielki gracz. Cieszyłem się graniem z nim, to była przyjemność, dziękuję mu za wszystko, za wszystkie gole w finałach... To wizerunek Bale'a, jaki jest w mojej głowie. To była przyjemność dzielić z nim dobre momenty w szatni i na murawie.

– Czy zostanę trenerem? [śmiech] Uwielbiam futbol, co denerwuje moją żonę, bo całe dnie oglądam w domu mecze [śmiech]. Na razie nie myślę o byciu trenerem. Chcę teraz cieszyć się graniem. Nie myślę o trenowaniu, chociaż wiele osób mówi, że zostanę trenerem. Obym nim nie był, bo to bardzo trudna praca i ciężka rola w zespole [śmiech]. Nie jest łatwo być trenerem, niezależnie od ekipy i ligi. Często wskazuje się trenera jako winnego, a wcale tak nie jest.

– Ekipa Counter Strike'a? To prawda, że stworzyłem zespół Counter Strike'a. Zawodnicy są z Brazylii, a trenerzy z Hiszpanii. Niedługo przekażemy więcej nowości w sprawie drużyny, ale w najbliższych latach chcę, żeby to był najlepszy zespół w Hiszpanii. Wierzymy z moimi partnerami, że stworzymy bardzo mocną ekipę.

– Numer 14 na koszulce? Gdy wróciłem z Porto, powiedzieli mi, że wolne są numery 21, 18 i 14. Nie miałem wątpliwości z powodu historii, jaką napisali z tym numerem Xabi Alonso i Guti. Dla mnie Xabi był jednym z najlepszych środkowych pomocników, jacy byli w tym klubie. Był dla mnie wzorem i wiele się od niego nauczyłem, gdy mogłem z nim trenować.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!