Advertisement
Menu
/ as.com

Kontuzja Hazarda daje nadzieję Viníciusowi

Kontuzja Hazarda, który najprawdopodobniej nie zagra z Deportivo Alavés i Espanyolem, sprawia, że Vinícius jest bliżej wyjściowego składu. Ostatnie tygodnie były dla młodego Brazylijczyka bardzo złe, ponieważ albo lądował na ławce, albo na trybunach. W najbliższym czasie stanie jednak przed szansą na udowodnienie, że zasługuje, by dalej na niego liczyć.

Foto: Kontuzja Hazarda daje nadzieję Viníciusowi
Fot. Getty Images

Kontuzja Edena Hazarda niestety zatrzymuje to, jak Belg rósł piłkarsko w ostatnich tygodniach, ciesząc się najlepszą formą w tym sezonie. Jednocześnie jednak otwiera drzwi do składu Viníciusowi, który w ostatnich tygodniach przechodził przez najgorsze chwile, od kiedy trafił do stolicy Hiszpanii. „W ubiegłym roku nie było Hazarda”, mówił Zidane za każdym razem, gdy pytano go o spadek znaczenia Brazylijczyka w drużynie. Francuz widzi Viniego raczej na lewej stronie ataku, bo do gry na prawej niekoniecznie się przystosował, a obecność Edena i co więcej, jego wysoka forma, sprawiły, że młody zawodnik nie miał okazji do pokazania się w ostatnim czasie. 

Właśnie z tego powodu dziesięciodniowa przerwa, jaka czeka Hazarda, da Viníciusowi szansę na grę w meczach z Deportivo Alavés i Espanyolem, a oczekuje się też, że Brazylijczyk wystąpi przeciwko Club Brugge w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, jako że Królewscy mają już zapewniony awans. Cztery dni później Real Madryt uda się na Mestalla, gdzie Belg powinien już być do dyspozycji. Trzeba jednak zauważyć, że jego kontuzja nie daje żadnych poważniejszych gwarancji Viniemu, ponieważ w kolejce do gry jest jeszcze Gareth Bale. Wydaje się, że przeciwko Alavés to właśnie na Walijczyka po lewej stronie boiska postawi Zidane, a po prawej raczej pewne jest miejsce Rodrygo. Inną alternatywą jest formacja 4-4-2 z Isco w środku pola, co zobaczyliśmy przeciwko PSG. Ta taktyka również stawia Viníciusa poza wyjściowym składem.

Odnosząc się do ostatnich słów Zizou o Mbappé, szkoleniowiec Królewskich nigdy nie był zakochany w Viníciusie, a najbliższe mecze pokażą, w jakim stopniu wciąż liczy na młodego zawodnika. Już w ubiegłym sezonie można było wyczuć, że nie ma między nimi większej chemii. Brazylijczyk po odniesionej kontuzji wrócił do treningów 21 kwietnia, ale Zidane nie widział go w kadrze meczowej aż do 5 maja. Od tamtego momentu spędził na boisku tylko 130 minut i w ten sposób zakończyły się jego marzenia o występie na Copa América. Francuzowi nie przeszkadzałoby, gdyby Vini udał się na wypożyczenie, ale sam zainteresowany nie chciał się przenosić, a i Florentino Pérez wolał, by Brazylijczyk pozostał w kadrze.

Jednakże końcówka ubiegłego sezonu jasno pokazała, że wraz z transferem Hazarda 19-latkowi będzie trudno o miejsce w składzie. Do tej pory rozgrywki 2019/20 były w jego wykonaniu sinusoidą. Zagrał w siedmiu pierwszych meczach z dziewięciu możliwych, ale 5 października przeciwko Granadzie po raz pierwszy znalazł się poza kadrą meczową. Wyszedł w pierwszym składzie podczas tragicznego meczu z Mallorką i od tego czasu wędrował między ławką a trybunami. Na boisku spędził jedynie 56 minut, co daje zaledwie 8,8% możliwego czasu. To spowodowało, że w otoczeniu Viniego zaczęto coraz częściej wspominać o wypożyczeniu, o czym jednak sam zawodnik nawet nie chce myśleć. Obecnie przychodzi jego szansa, ponieważ kontuzja Hazarda stawia go krok bliżej pierwszego składu. Pytanie jednak, czy Brazylijczyk tę okazję wykorzysta?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!