Advertisement
Menu
/ marca.com

Militão wraca na scenę

Militão nie gra od 19 października i wyjazdowej porażki z Mallorcą. Teraz pod wielce prawdopodobną nieobecność Varane'a liczy na powrót do pierwszego składu.

Foto: Militão wraca na scenę
Fot. Getty Images

Éder Militão będzie główną nowością w pierwszym składzie Realu Madryt w jutrzejszym meczu z Deportivo Alavés – zapewnia MARCA. Brazylijski stoper, który od porażki z Mallorcą nie wybiegł już ani razu na boisko, jutro może otrzymać długo wyczekiwaną szansę, gdyż odpoczynek ma otrzymać zmagający się z lekkim stłuczeniem Raphaël Varane. Tym samym Militão stanie przed szansą na rozegranie swojego dopiero piątego spotkania w obecnym sezonie.

Byłemu stoperowi Porto jest nadzwyczaj trudno się przebić do pierwszego składu Królewskich. Kupiony w marcu tego roku za 50 milionów euro nie potrafi rozbić duetu Sergio Ramos – Varane, który w tym momencie dzieli i rządzi na Santiago Bernabéu. Oczywiście sam Militão liczył się z tym, że nie od razu wywalczy sobie niekwestionowane miejsce w podstawowej jedenastce, ale mimo wszystko miał nadzieję, że na tym etapie sezonu będzie miał na koncie dużo więcej rozegranych minut.

Problemu z 21-letnim Brazylijczykiem na pewno nie ma Zinédine Zidane, który sam wydał zgodę na jego transfer z Porto. Pech stopera polega na tym, że jego występy zbiegły się w czasie z nieregularnym początkiem sezonu, dlatego francuski szkoleniowiec niejako zmuszony był do tego, aby nie przeprowadzać w defensywie jakichkolwiek roszad i tym samym ustabilizować zarówno grę, jak i wyniki. Cel udało się ostatecznie osiągnąć, ale kosztem ciągłych występów Ramosa i Varane'a, którzy w tym momencie mają za sobą passę siedmiu meczów z rzędu od pierwszej minuty.

Do tej pory Militão rozegrał w koszulce Realu Madryt tylko 300 minut. Zadebiutował 14 września w pojedynku z Levante, gdy Zizou dał mu się rozegrać przed kolejnym meczem z PSG, w którym zagrać nie mogli Ramos i Nacho. Od tamtej pory brazylijski stoper rozegrał trzy mecze, które kończyły się porażkami z PSG i Mallorcą oraz wygraną z Osasuną. Podsumowując, Militão ma w tym momencie za sobą ponad miesiąc bez gry, a ze swoich dwóch wyjazdów wracał na tarczy. Teraz w starciu z Alavés zamierza zmienić tę dynamikę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!