Advertisement
Menu

Koniec tułaczki

Zapowiedź meczu z Celtą Vigo.

Foto: Koniec tułaczki
Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)

Real Madryt i Xabi Alonso przetrwali sześciomeczową tułaczkę, która trwała ponad miesiąc. W tym czasie część piłkarzy zdążyła rozegrać jeszcze dwa mecze poza Bernabéu w barwach swoich reprezentacji. Na szczęście Królewscy wracają dziś do swojego domu, który dotychczas był twierdzą nie tylko dla optymistów. Na osiem rozegranych spotkań Królewscy wygrali wszystkie z nich z bilansem bramkowym 17:4.

Choć ofensywa Realu Madryt nie imponowała na Bernabéu tak, że ręce same składały się do oklasków (średnio 2,13 gola na mecz), to nad liczbą straconych bramek należałoby się na moment zatrzymać (0,50 straconej bramki na mecz). Dla porównania na wyjazdach Real rozegrał 12 meczów (o 50% więcej!), strzelając średnio 2,25 gola na mecz i tracąc 1,17. Liczba strzelonych goli jest rzecz jasna mocno „poprawiona” dzięki goleadom w Ałmatach i Pireusie, ale to właśnie różnica w defensywie robi wrażenie. A przecież to żadna tajemnica, że od defensywy zaczyna się budowanie składu i defensywą często wygrywa się mistrzostwa.

A gdy masz takiego zawodnika jak Kylian Mbappé, o atak często nie musisz nawet się martwić. Francuz wymyka się schematom, rozwija się jako piłkarz pod wieloma względami (strzały z dystansu i uderzenia głową to mimo wszystko względne nowości w jego repertuarze) i jest jednym z trzech najlepszych piłkarzy świata.

Być może przez serią sześciu meczów wyjazdowych z rzędu kryzys był wręcz formalnością – to było po prostu nienormalne. Takie rzeczy się nie zdarzają, a nie trzeba nikogo przekonywać, że u siebie gra się lepiej. Królewscy, z Xabim Alonso za sterami, przetrwali tę trudną serię i pożegnali ją w naprawdę dobrym stylu. Na San Mamés rozegrali prawdopodobnie najlepszy mecz w tym sezonie i wrócili z trzema punktami.

Real Madryt zagra dziś z drużyną, która… woli grać na wyjazdach niż u siebie. Na Balaídos Celta nie wygrała ani razu (0–5–3), a na wyjazdach jest jedną z najlepszych drużyn w lidze. Ostatnio wygrała nawet trzy mecze z rzędu, jednak nie jest to powód, by gracze Xabiego Alonso mieli teraz trząść portkami. Real u siebie jest bliski perfekcji, a chwiejna drużyna Claudio Giráldeza w tym świecie powinna po prostu wrócić do Vigo z lekcją, jak budować swoją twierdzę.

* * *

Mecz z Celtą Vigo rozpocznie się dzisiaj o godzinie 21:00, a w Polsce będzie można obejrzeć go na kanale CANAL+ Sport w serwisie CANAL+.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!