Advertisement
Menu

Trudny powrót po przerwie

W 14. kolejce Euroligi Real Madryt zagra na wyjeździe z Efesem. Rywal przechodzi w ostatnich tygodniach przez trudne momenty, ale Królewskim zawsze trudno się grało na jego parkiecie.

Foto: Trudny powrót po przerwie
Gabriel Deck. (fot. Getty Images)

Koszykarze wracają do rywalizacji po przerwie na reprezentacje. Królewscy od razu wskakują na głęboką wodę, bo czeka ich wyjazd do Stambułu na mecz z Efesem. Fakt, że wypadł on właśnie teraz, jest bardzo niewygodny dla Sergio Scariolo, ponieważ niektórzy zawodnicy wrócili do Madrytu zmęczeni. Przykładem może być Andrés Feliz, który poleciał najpierw do Meksyku, a następnie na Dominikanę. Jeszcze dłuższe podróże mają za sobą Campazzo czy Deck, bo oni byli na Kubie oraz w Argentynie. Ledwie oni wszyscy wrócili do stolicy Hiszpanii, a tu od razu trzeba polecieć do Stambułu na starcie z wymagającym rywalem.

Efes w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań. W Eurolidze wygrał tylko pięć spotkań, co przekłada się dopiero na 15. miejsce w tabeli. Na krajowym podwórku do pewnego momentu wszystko układało się dobrze, ale przytrafiła się seria trzech porażek z rzędu. Gorsza dyspozycja skutkowała zwolnieniem Igora Kokoškova. Tymczasowo drużynę prowadzi jego asystent – Rado Trifunović. Efes nie potrafi znaleźć właściwego szkoleniowca od momentu odejścia Atamana. Problemy nie omijają też zawodników. Dzisiaj na pewno nie zagra Shane Larkin, którego czeka operacja i dłuższa przerwa. Zabraknie również kontuzjowanego Vincenta Poirier.

Real Madryt jest stawiany w roli faworyta dzisiejszego spotkania, ale to wcale nie będzie łatwa przeprawa. Przerwa na reprezentacje mogła wybić drużynę z rytmu i dochodzi też do tego zmęczenie. Rywal mierzy się ze swoimi problemami, jednak Królewskim z Efesem na wyjeździe zawsze gra się trudno. Wygrali tam tylko raz w ostatnich siedmiu spotkaniach. Wygrana oczywiście bardzo by pomogła w tabeli, w której panuje ogromny ścisk. Ewentualna porażka może wyrzucić madrytczyków poza pierwszą dziesiątkę.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 18:15. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Polsacie Sport Premium 2.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!