Miguel Torres: Bellingham powinien być kreatorem gry, nowym Kroosem
Miguel Torres udzielił wywiadu na antenie Onda Cero. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi wychowanka Realu Madryt.

Miguel Torres. (fot. Getty Images)
– Mimo że miałem szczęście zadebiutować w pierwszym zespole Realu Madryt, wciąż postrzegam siebie jako wychowanka – i ludzie też tak mnie pamiętają. To, że mogłem kształcić się jako piłkarz i jako człowiek w akademii Realu Madryt, zostanie ze mną na całe życie.
– W najnowszej historii Realu Madryt tacy zawodnicy jak Carvajal czy Nacho to instytucje i będą punktami odniesienia dla nowych pokoleń. Drużyna nie miała pełnego okresu przygotowawczego, a mimo to potrafiła wygrywać, choć moim zdaniem wciąż jest sporo do zrobienia.
– Mbappé musi być liderem zespołu, tym piłkarzem, którego brakowało po odejściu Cristiano. W pierwszych decyzjach Xabiego Alonso bardzo ciekawe jest to, że potrafił włączyć Mbappé do gry – to czytelny przykład jego pracy.
– Uważam, że Bellingham powinien grać za plecami Mbappé. W obliczu spadku kreatywności po odejściu Kroosa i Modricia to on ma największy potencjał, by dać drużynie bardzo dużo. Elementem, który chcę, by ostatecznie się domknął, jest rola Bellinghama: ustawiłbym go obok Tchouaméniego jako dwójkę pivotów. Bellingham powinien być kreatorem gry, nowym Kroosem.
– Jeśli Carvajal nie jest najlepszym bocznym obrońcą w historii, to jest bardzo blisko. Przeszedł ciężką kontuzję, ale jeśli ktoś ma się po niej podnieść, to właśnie on. Stawiam, że rozegra więcej meczów niż Alexander-Arnold, bo żeby Carvajal nie grał, trzeba by go po prostu „zabić”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze