Advertisement
Menu
/ marca.com

Rodrygo naciska na Viníciusa

Rodrygo pokazał się z dobrej strony w trakcie 20 minut, jakie otrzymał w meczu z Kajratem Ałmaty. Brazylijczyk naciska na Viníciusa i staje się pełnoprawną opcją na lewe skrzydło.

Foto: Rodrygo naciska na Viníciusa
Rodrygo podczas meczu z Kajratem Ałmaty. (fot. Getty Images)

Rodrygo się nie poddaje. Po burzliwym lecie pełnym wątpliwości wokół przyszłości brazylijskiego atakującego w Realu Madryt okazało się, że Xabi Alonso faktycznie miał na niego plan, wskazuje MARCA. Baskijski szkoleniowiec od samego początku zapowiadał, że wbrew temu, co można było zaobserwować na Klubowym Mundialu, w jego projekcie znajduje się miejsce dla byłego zawodnika Santosu. Co więcej, teraz dochodzi do sytuacji, która za czasów Carlo Ancelottiego byłaby nie do pomyślenia – Rodrygo rzuca wyzwanie Viníciusowi w walce o miejsce na lewym skrzydle.

W ostatni wtorek w Ałmatach 24-letni Brazylijczyk pojawił się na boisku w 70. minucie meczu, wchodząc właśnie za swojego starszego rodaka. I w ciągu tych 20 minut spędzonych na boisku zabrakło mu tylko gola. Po raz kolejny można się było przekonać, że lewe skrzydło jest dla Rodrygo tym naturalnym środowiskiem, w którym nie tylko łatwiej mu wchodzić w dryblingi przy linii bocznej, ale również wypracowywać sobie sytuacje do oddania strzału.

To właśnie Rodrygo po udanym rajdzie lewą stroną asystował przy bramce Eduardo Camavingi na 4:0. Do tego popisał się udaną i widowiskową akcją tuż przed trzecią bramką Kyliana Mbappé, przy której mimo wszystko to ostatnie dotknięcie piłki zaliczył Arda Güler. Widać było, że sam Rodrygo od samego początku po wejściu na murawę był nakręcony i chętny do gry.

Gratulacje Xabiego
Brazylijczyk robił również wszystko, aby znaleźć swojego gola. W ciągu 20 minutach z Kajratem oddał dwa strzały i dorzucił do tego jeszcze jedną dobrą akcję zakończoną niebezpiecznym wbiciem piłki w pole karne, która nie znalazła ostatecznie zawodnika Królewskich. Rodrygo dobrze się rozumie z Mbappé w grze między liniami, a po meczu otrzymał także gratulacje ze strony Xabiego Alonso.

Z drugiej strony Vinícius po raz kolejny opuścił boisko przed czasem – chociaż akurat ta wiadomość przestaje już być nowinką. Real Madryt ma w tym momencie dwie opcje nie tylko na lewym skrzydle, ale również na prawym. Tam lepszą pozycję ma obecnie Franco Mastantuono, ale Brahim Díaz również pokazał się z dobrej strony, ustalając wynik meczu z Kajratem na 5:0.

Wydaje się, że jeśli chodzi o mecze Ligi Mistrzów, to Vinícius wciąż pozostaje pierwszym wyborem Xabiego Alonso na lewym skrzydle, ale jednocześnie jego rola po zmianie trenera uległa znaczącej zmianie. W tym momencie jedynym niekwestionowanym pewniakiem w ofensywie Realu Madryt jest tylko i wyłącznie Mbappé. Poza nim nikt nie może być niczego pewny, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!