„Superliga to przyszłość PSG”

L'Équipe poinformowało w ostatnich dniach, że po katastrofalnej współpracy z DAZN w poprzednim sezonie i rozwiązaniu umowy z tym nadawcą, po którym stworzono własny kanał nadawczy we Francji, na sezon 2025/26 po zastosowaniu różnych podatków, opłat oraz spłacie zobowiązań wobec CVC kluby z Ligue 1 otrzymają do podziału z praw telewizyjnych zagwarantowaną kwotę netto w wysokości 80,5 miliona euro. W tej kwocie nie ma pomyłki (osiemdziesiąt i pół miliona euro). Mówimy o zsumowanych całkowitych gwarantowanych wypłatach netto dla klubów z praw krajowych i zagranicznych, przy czym te pieniądze wzrosną, jeśli sukces odniesie platforma streamingowa Ligue 1. To wszystko powiększa oczywiście kryzys francuskiej piłki, w tym tworzy problemy nawet Paris Saint-Germain. Daniel Riolo, znany dziennikarz RMC, wystosował poniższy wywód na temat drogi, jaką powinien obrać paryski klub w najbliższym czasie:

– Chciałbym wrócić do epizodu i hipokryzji, która była utrwalana w ostatnich latach. Kiedy z 3-4 lata temu rozpoczęła się debata o Superlidze, to ona powinna naturalnie przemawiać do PSG bez żadnej hipokryzji, ale wtedy prezes PSG wsiadł na swojego białego konia i kazał nam uwierzyć, że rozgrywki krajowe są najważniejsze i że wszystko idzie fantastycznie. Gdyby tylko nie mówił tego na podstawie hipokryzji i kłamstw... Ja mówiłem to już wtedy: Superliga to przyszłość PSG.

– Już wtedy z pełną jasnością mówiłem, nawet kiedy mnie obrażano, że musimy przestać wmawiać sobie wymyślone historyjki. W długim okresie, a doszliśmy właśnie do tego momentu po raz pierwszy od 2021 roku, PSG nie ma żadnego innego wyjścia. Mówiłem, że Ligue 1 stanie się dla niego za mała i nie będą mieć w niej nic do zyskania. Mówiłem, że Ligue 1 czeka zapaść, która nadeszła. Dlatego mogą już przestać kłamać i wziąć się do roboty.

– Co więcej, po czasie dowiedzieliśmy się, że Nasser Al-Khelaïfi pracował nad podobnym projektem do Superligi. Sam chciał stworzyć ponadnarodową ligę.

– Może nie wszyscy, ale wielu z fanów PSG nawet nie przejęło się poniedziałkową porażką z Marsylią. W ostatnich latach wygrywali we Francji wszystko, więc mogą odczuwać to zmęczenie. To zmęczenie zabiło rywalizację w naszej lidze. Także tę z Marsylią, jedną z pierwszych. Dlatego jeśli ktoś z PSG przyjdzie do mnie bez hipokryzji i przyzna, że nie obchodzi go już Ligue 1, a także chce brać udział w tworzeniu Superligi, odpowiem: brawo. Może nawet zacznę im kibicować.

– Ja postawiłbym tylko jeden warunek: restrukturyzacja całej europejskiej piłki. Bo w długim okresie wszystko się tu zapadnie. Za dwa lata w Ligue 1 nie będzie żadnych pieniędzy i będziemy oglądać tylko rywalizację szkółek. To nie będzie już liga i nie będzie to mieć żadnej wartości, bo strata do rywali będzie za duża. Ja rozpoczynam kampanię, byśmy przestali się okłamywać – skomentował Riolo.

W sprawie Superligi ostatnie oficjalne informacje otrzymaliśmy w grudniu, gdy przedstawiono nowy format rozgrywek i ogłoszono złożenie wniosku o rejestrację rozgrywek w UEFA i FIFA. PSG od początku stanęło przeciwko pomysłowi promowanemu przez Real Madryt i zostało głównym partnerem UEFA w walce z Superligą.