FIFA wciąż daje zielone światło meczowi w Miami
UEFA nie ma kompetencji, by zakazać spotkania, ale może wyrazić sprzeciw.

Robert Lewandowski. (fot. Getty Images)
UEFA ani nie wstrzymała, ani nie zakazała rozegrania meczu Villarreal – Barcelona w Miami. Procedura toczy się dalej, a przepisy FIFA wciąż wspierają zamiar wyrażony przez La Ligę i Serie A – za pośrednictwem Hiszpańskiej i Włoskiej Federacji Piłkarskiej – by rozegrać spotkanie ich lig krajowych poza Hiszpanią i Włochami.
Aleksander Čeferin oczekuje racjonalnego uzasadnienia wniosku, czyli wykazania, że mecz przyniesie korzyści hiszpańskiemu i włoskiemu futbolowi. Trudno to wykazać, skoro w Hiszpanii część klubów i przedstawicieli środowiska sprzeciwia się rozegraniu spotkania w Miami, zauważa dziennik MARCA.
UEFA nie może formalnie zakazać takiego meczu, może natomiast wyrazić sprzeciw. Dotychczasowe kroki mieszczą się w wytycznych FIFA, choć światowa centrala wolałaby, by nie było żadnej opozycji. Nie pomaga też to, że rząd – ustami minister Pilar Alegríi na antenie Cadena SER – stwierdził, że taki mecz nie jest im w smak.
W całym procesie w Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej zabrakło, zdaniem wielu, by pierwszym krokiem było głosowanie klubów La Ligi i decyzja większości. Tymczasem sprawa trafiła do Zarządu Federacji jako de facto przesądzona przez władze ligi i kluby zaangażowane w organizację. Kilka dni później Real Madryt formalnie wyraził sprzeciw, a do tego stanowiska – choć mniej jednoznacznie – dołączyły jeszcze inne kluby, przypomina MARCA.
Na razie FIFA czeka na rozwój wydarzeń, ale – jak ustaliła MARCA – argumenty za rozegraniem meczu w Miami pozostają aktualne. Teraz pora na dyplomację: trzeba pokonać przeszkody i wypracować porozumienie, na czym zależy przede wszystkim Čeferinowi, oraz przekonująco uzasadnić, dlaczego Hiszpania i Włochy chcą rozegrać mecz swoich lig poza granicami krajów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze