Advertisement
Menu
/ as.com

Alaba w kontrze do swojego przeznaczenia

David Alaba pokazuje w reprezentacji Austrii, że nie zamierza się poddawać. 33-letni obrońca na kilka miesięcy przed końcem swojego kontraktu z Realem Madryt chce po raz ostatni coś udowodnić.

Foto: Alaba w kontrze do swojego przeznaczenia
David Alaba. (fot. Getty Images)

Jego przyszłość pozostaje niepewna, ale David Alaba nie załamuje rąk. Jako trampolina do szczęścia i ponownego poczucia się piłkarzem – reprezentacja Austrii, wskazuje AS. Na ten moment 33-letni obrońca nie miał jeszcze okazji zadebiutować w tym sezonie w koszulce Realu Madryt, ale w kadrze z miejsca wskoczył do pierwszego składu. Przed sobotnim meczem z Cyprem zapowiadał już, że czuje się coraz lepiej: „W ostatnich tygodniach mocno poszedłem do przodu. Myślę, że mógłbym rozegrać 90 minut z reprezentacją, ale nie wiem, czy to miałoby sens. W kolejnych meczach sprawdzimy. Moim celem jest grać”. I tak też się stało. Alaba rozegrał 70 minut i zaprezentował w tym czasie naprawdę dobry poziom.

Na Raiffeisen Arena w Linzu zawodnik Królewskich zanotował najwięcej podań (69 przy skuteczności na poziomie 92%) i najwięcej interwencji z całego austriackiego zespołu. Ponadto do swoich statystyk dorzucił 18 podań w ostatniej tercji boiska, trzy udane dośrodkowania i dotarcie do jednej klarownej sytuacji. Alaba w wersji piłkarza mającego duży wpływ również na konstrukcję akcji jest odpowiedzią na potrzeby Xabiego Alonso. Trener Realu Madryt z chęcią wykorzystałby dobrze ułożoną stopę swojego podopiecznego, aby ten wsparł zespół w środku boiska.

W kontrze do przeznaczenia
To wszystko w roli alternatywy nie dla Deana Huijsena, Édera Militão, Antonio Rüdigera i Raúla Asencio, ale dla Auréliena Tchouaméniego. To właśnie na pozycji środkowego pomocnika Alaba próbował swoich sił najpierw w treningowym sparingu z Leganés, a następnie w towarzyskim meczu z Tirolem. I to właśnie tam zamierza stawiać na niego Xabi Alonso.

Sam Alaba ma świadomość tego, że jego etap w Realu Madryt, w którym może liczyć na jedne z najwyższych zarobków w zespole (około 12 milionów euro netto rocznie), zmierza ku końcowi. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2026 roku i w klubie nie ma mowy o jego przedłużeniu. Jednak w reprezentacji Austrii udowadnia, że na boisku wciąż może rządzić, dyrygować i budować. Pokazał, że chce się postawić swojemu przeznaczeniu.

Po tym, jak ostatniego lata nie doszło do sprzedaży doświadczonego Austriaka, klub uznał, że po prostu poczeka do samoistnego wygaśnięcia kontraktu zawodnika. Tak samo może to wyglądać w przypadku Rüdigera, którego kontrakt również obowiązuje do czerwca 2026 roku. Tym samym sytuacja obu stoperów jest bardzo podobna. Alaba był kluczowym elementem przy zdobyciu La Decimocuarty, a Rüdiger przy zdobyciu La Decimoquinty. Jednak wraz z upływem czasu ich pierwszoplanowe role zaczęły przygasać. Kontuzje, wiek i rosnąca rywalizacja doprowadziły do tego, że ich obecność w pierwszym składzie została mocno ograniczona.

„Nic nie było prawdą”
W ostatnich dniach Alaba sam postanowił się odnieść do wszystkich plotek mówiących o jego możliwym odejściu z Realu Madryt: „Jestem w piłce wystarczająco długo i wiem, że plotki są częścią tego biznesu. Na szczęście to rzeczy, nad którymi nie zatrzymuję się zbyt długo, i sporo się śmiałem, bo nic nie było prawdą”.

I chociaż jakiekolwiek wątpliwości dotyczące jego najbliższej przyszłości zostały rozwiane, to fakty są takie, że dla Alaby szanse na grę w klubie pojawiają się tylko w kontekście środka pola. Dobrze ułożona stopa i umiejętności organizacyjne to coś, co działa na jego korzyść. Ponieważ na środku obrony Huijsen z miejsca stał się niekwestionowanym zawodnikiem dla Xabiego Alonso, a Militão odzyskuje swoją najwyższą formę po uporaniu się z problemami zdrowotnymi. Ponadto Rüdiger będzie pierwszym zaangażowanym do rotacji, a Asencio po nieudanym Klubowym Mundialu na pewno nie złożył broni, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!