Advertisement
Menu
/ Cadena SER

Relaño: Ludziom coraz mniej podoba się wizerunek Viníciusa

Alfredo Relaño to emerytowany dziennikarz i były dyrektor dziennika AS od 1996 do 2019 roku, ale ciągle udziela się w mediach, jak dziennik El País czy radio SER. Do tego pozostaje głosującym Hiszpanem w plebiscycie Złotej Piłki. Teraz na antenie rozgłośni skomentował sytuację Viníciusa i plany Realu Madryt.

Foto: Relaño: Ludziom coraz mniej podoba się wizerunek Viníciusa
Vinícius. (fot. Getty Images)

– Tego lata w Realu Madryt jest bardzo spokojnie. Widzę więcej chęci w rozmowach, by coś się wydarzyło, niż faktycznie się dzieje. Klub wykonał swoje ruchy przed Klubowym Mundialem, a jeśli chodzi o kolejne możliwe ruchy, to nie wydaje mi się, że byłyby łatwe do zrealizowania tego lata.

– Kluczowa dla kolejnego ruchu byłaby sprzedaż Rodrygo. Wtedy Real mógłby ruszyć po kreatora gry, a wszyscy zgadzają się, że tego mu właśnie brakuje. Będzie o to jednak bardzo trudno. Rodrygo jest po słabym sezonie. Zrobił w Madrycie wielkie rzeczy, ale nie miał ciągłości. Zawsze wokół niego była ta otoczka melancholii. Chciał porównywać się do Viníciusa, a jest kimś innym. W porównaniu do Mbappé wypada jeszcze gorzej. On wyraźnie się denerwował, gdy zostawiano go poza tym tercetem atakujących razem z Bellinghamem. Uważam, że on ma o sobie pewną ocenę, której nie podziela rynek ani kibice, chociaż oni dziękują mu za pewne osiągnięcia.

– Z moich informacji wynika, że Rodrygo celował tylko w najlepsze kluby i chciał zarabiać dużo pieniędzy. Z kolei Real miał ustawić kwotę sprzedaży na poziomie 90 milionów euro. Na tym etapie okienka wydaje się to niemożliwe do zrealizowania. Przy tym wydaje się, że Xabi będzie grać dwoma napastnikami, co utrudni grę Rodrygo.

– Przyszłość Viníciusa? To podobny przypadek do Rodrygo: to zły rok na wysokie oczekiwania. Od kiedy nie dali mu Złotej Piłki, to Vinícius bardzo opadł. Do tego w wyliczeniach Realu to Mbappé jest graczem strategicznym, a Vinícius już nie tak bardzo. To wspaniały piłkarz, ale ma też w sobie pewne sprzeczności pod względem marketingowym. Tworzy swoją postać i oczywiście wiele rzeczy nie powinno mieć miejsca na boiskach, ale zawsze też dzieje się coś wokół niego. On i jego ludzie stworzyli przesadzoną postać do walki z rasizmem, zostając swego rodzaju Lutherem Kingiem czy Tommym Smithem, a on nie jest kimś takim. Na końcu on i jego ludzie stwierdzili, że nie dostał Złotej Piłki, bo świat nie był gotowy, by nagrodzić nią kogoś, kto walczy z rasizmem. Dla mnie ta ocena to po prostu głupota.

– Ten jego wizerunek podoba się ludziom coraz mniej. W ostatniej ankiecie Asa 75% madridistas wskazało, że nie należy przedłużać jego umowy. Dochodzi do pewnego zmęczenia tematem. Teraz jeszcze wskazuje się, że on próbuje przejąć status Mbappé. To wszystko może odwrócić wielkimi występami na boisku, ale na razie nie ma warunków, by powiedzieć Florentino, że chce być jak Mbappé. A Florentino w negocjacjach jest bardzo twardy, on nie pęka. Czasami idzie na ustępstwa, gdy chodzi o jego osobiste kaprysy, jak z Benzemą czy Bale'em, ale tu Florentino nie odpuści, jak nie odpuścił na przykład Sergio Ramosowi.

– Odejście Viníciusa do Arabii Saudyjskiej? Nie wiem, czy była ta oferta na miliard euro, ale nie sądzę, że jego to kusi ani żeby to było sensowne.

– Spekulacje o transferze Rodriego z City? Nie za bardzo w to wierzę. Rozmawiamy o tym, bo wszyscy chcemy, żeby wydarzyło się coś takiego. Nie sądzę jednak, że to dobry moment na ten transfer. Rodri jest po poważnej kontuzji. Na razie grał niewiele. Podobny przypadek to Militão: nie wiemy, w jakiej faktycznie może być dyspozycji. Jego kontrakt z City wygasa za mniej niż dwa lata, a to najlepszy okres do przedłużenia umowy i tego typu negocjacji. Za rok bez przedłużenia umowy będzie dużo lepszy moment na taką operację. Real ma dziurę na tej pozycji, ale teraz w to nie wierzę. Real musiałby wykonać wielki wysiłek finansowy w sprawie gracza, którego ciągle nie widzieliśmy po poważnej kontuzji. Teraz tego nie widzę.

– Gonzalo lub Endrick? Nie wybieram. Oczekuję wiele od obu. Sprawa jest taka, że teraz przewagę ma Gonzalo, ale kiedy oglądałem Endricka, to zawsze chciałem oglądać go dalej. Ma wielki potencjał i świetny strzał, ale ciągle nie widzieliśmy, jak faktycznie działa przez dłuższy czas w drużynie, na przykład przez 60 minut meczu. Gonzalo widzieliśmy i widzimy, że jest użyteczny. Zobaczymy komu dadzą numer 9. Może dadzą ten numer Gonzalo, żeby zmotywować Endricka do wypożyczenia i rozegrania pełnego sezonu gdzieś indzie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!