Advertisement
Menu
/ x.com

Tebas: Zaskakuje, że Real Madryt dał piłkarzom 4 dni urlopu więcej

Prezes La Ligi odpowiedział na tekst prawnika ze środowiska futbolu oskarżającego go o zmanipulowanie decyzji o nieprzełożeniu meczu Realu Madryt z Osasuną.

Foto: Tebas: Zaskakuje, że Real Madryt dał piłkarzom 4 dni urlopu więcej
Javier Tebas, prezes La Ligi. (fot. Getty Images)

Javier Tebas w poniższym tekście na portalu X odpowiedział na ten tekst prawnika Miguela Garcíi Caby. Prezes La Ligi zacytował go w ramach artykułu dziennika MARCA, do którego dołączona była ta opinia dyrektora Real Madrid TV. Przedstawiamy komentarz prezesa Tebasa:

OD NAGRYWAJĄCEGO DO NAGINAJĄCEGO, ZASADY „PRAWNIKA” MIGUELA GARCÍI „NAGRYWAJĄCEGO” I TERAZ „NAGINAJĄCEGO”

Miguelu, twój „artykuł” — o ile w ogóle można to tak nazwać — ma tyle wspólnego z prawem, co ja z byciem fanem curlingu. Jest tylko jedno zdanie warte analizy: „On zasłania się przepisami. Zawsze przepisami. Ale wszyscy wiemy, że gdy komuś zależy, można je interpretować, dostosować, nagiąć”.

Czyli chcesz nam powiedzieć, że kiedy byłeś rzekomym „wielkim prawnikiem” RFEF, to naginano regulaminy według uznania? Czy to właśnie popierałeś na swoim stanowisku? A może insynuujesz, że Sędzia Rozgrywek powinien popełnić nadużycie, interpretując regulamin wedle życzenia „Najwyższej Istoty” [Tebas nazywa tak Florentino - dop. red.]? NAGINAJĄC GO. Choć „najwyższa istota” zna się na naginaniu i na interesach… Niech zapytają Montoro, Sorayę i pewnego zmarłego, którego imienia z szacunku nie podam. [To ma dłuższą historię, ale czytelnik nie powinien zapominać, że zupełnym przypadkiem pojawiam się w papierach z „kancelarii” Montoro (Montoro to były minister finansów, który miał otrzymać łapówki, to główna postać trwającej w Hiszpanii afery korupcyjnej - dop. red.). Zbliżamy się do końca — bez NAGINANIA. Naginali inni. Ciąg dalszy nastąpi...]

I nie zapominajmy o kontekście: po twoim przejściu przez różne instytucje, teraz znów krążysz w orbicie Realu Madryt jako dyrektor czy wykładowca na Magisterce z Prawa Sportowego, którą organizuje sam klub.

Mówisz o niechęci do Realu Madryt. Ale mylisz przeciwnika:

  • To Real Madryt złożył przeciwko mnie pozwy karne.
  • To działacze Realu Madryt próbowali czterokrotnie wykluczyć mnie ze stanowiska przed Najwyższą Radą Sportu (CSD), notabene próbując NAGINAĆ przepisy.
  • To działacze Realu Madryt złożyli ponad 100 skarg przeciwko LaLidze.

A swoją drogą, zaskakuje też, jak Real Madryt – mimo że Porozumienie Kolektywne przewiduje 21 dni kalendarzowych urlopu (kończyły się 30 lipca) – dał swoim zawodnikom 4 dni więcej, rozpoczynając przygotowania do sezonu z czterodniowym opóźnieniem. Dlaczego? Czyżby Najwyższa Istota już wiedziała, że regulamin zostanie NAGIĘTY?

I nie, Miguelu, tu nie chodzi o interpretację „waszej” integralności. Gdyby tak było, zauważyłbyś, że:

  • Chelsea, finalista Klubowego Mundialu, zakończył sezon później niż Real Madryt… ale zaczyna rozgrywki w Premier League dwa dni wcześniej.
  • We Francji, PSG i inne kluby grające w finałach, również zaczynają sezon i nikt nie myśli o tym, żeby NAGINAĆ regulamin.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!