AS: Saliba wciąż na radarze Królewskich

Chociaż upłynęło już dużo czasu i mogłoby się wydawać, że jego nazwisko przepadło wśród zakurzonych dokumentów w biurach w Valdebebas, to postać Williama Saliby wciąż jest na radarze dyrekcji sportowej Realu Madryt. Jak wskazuje AS, dwumecz z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, w którym francuski stoper w bardzo dobrym stylu poradził sobie z Kylianem Mbappé, tylko podkręcił zainteresowanie ze strony Królewskich, którzy są świadomi tego, że na ten moment zawodnik odkłada jakiekolwiek rozmowy na temat przedłużenia kontraktu z Kanonierami.

Ta obecna umowy Saliby z Arsenalem obowiązuje do 2027 roku, a to oznacza, że trwające obecnie okienko transferowe to praktycznie ostatni moment na to, aby parafować nowe porozumienie bez dodatkowej presji. W klubie z Emirates Stadium nikt nie ukrywa, że 24-letni Francuz jest jednym z kluczowych zawodników w zespole Mikela Artety i dyrekcja sportowa londyńczyków jest gotowa zrobić wszystko, aby jak najszybciej przedłużyć obecny kontrakt ze stoperem nawet do 2032 roku.

Źródła francuskiego L'Équipe już jakiś czas temu zapowiedziały, że przedstawiciele Realu Madryt planują spotkać się z otoczeniem Saliby, aby zbadać potencjał na przeprowadzenie ewentualnego transferu. Coraz częściej pojawiające się problemy zdrowotne Antonio Rüdigera, zły stan fizyczny Davida Alaby, wątpliwości wokół Édera Militão po dwukrotnym zerwaniu więzadeł i wciąż niewielkie doświadczenie Raúla Asencio sprawiają, że Królewscy widzą potrzebę sprowadzenia nowego głównego kompana dla Deana Huijsena. W teorii powinien nim być Militão, ale wzmocnienia i tak byłyby potrzebne, podsumowuje AS.