Advertisement
Menu
/ leparisien.fr

Uwaga na dosłownie pierwsze zagranie PSG w meczu! [VIDEO]

Od kilku miesięcy Francuzi rozpoczynają swoje mecze wybiciem piłki ze środka boiska na aut jak najbliżej chorągiewki na linii końcowej połowy przeciwników. Ma to im pozwolić na natychmiastowe zastosowanie wysokiego pressingu.

Foto: Uwaga na dosłownie pierwsze zagranie PSG w meczu! [VIDEO]
Aut wykonywany przez Bayern na samym początku ćwierćfinału Klubowego Mundialu po wybiciu piłki przez Vitinhę. (fot. dazn)

Nie zdziwcie się, jeśli dzisiaj około godziny 21:00 zobaczycie Vitinhę samego w kole środkowym boiska, który po pierwszym gwizdku arbitra w pierwszym zagraniu meczu wykopie piłkę prosto na aut przy linii końcowej wyznaczonej od bramki Thibaut Courtois. Le Parisien przeanalizował ten już stały dla paryżan zamysł taktyczny, który ma swoje podstawy w taktyce z rugby, gdzie ważne jest ustabilizowanie swojej pozycji na połowie przeciwnika. Takie zagranie jest rzadko spotykane w piłce nożnej, chociaż od kilku miesięcy regularnie stosuje je właśnie Paris Saint-Germain.

Paryska gazeta dokopała się do pierwszych prób zastosowania tego rozwiązania. W Lidze Mistrzów zastosowano je w pierwszym meczu 1/8 finału z Liverpoolem na starcie drugiej połowy, gdy João Neves ruszył lekko piłkę, a Vitinha wykopał ją właśnie na aut. Od tamtego momentu trochę zmieniono schemat rozegrania, ale o tym później. Przed starciem z The Reds ekipa Luisa Enrique miała inny sposób rozpoczynania gry od środka: Ousmane Dembélé ze środka podawał piłkę prosto do bramkarza, a ten posyłał długie zagranie na połowę rywala, gdzie atakujący Les Parisiens doskakiwali od razu do obrońców przeciwnika. Od meczu z Liverpoolem zaczęto jednak kopać piłkę na aut. Najpierw przy krótkiej wymianie między dwoma graczami, ale po finale Ligi Mistrzów z Interem to już sam Vitinha w pierwszym zagraniu po prostu wykopuje piłkę na aut ze środka boiska.


VIDEO: kilka przykładów takiego zagrania PSG z europejskiej części sezonu, w tym finału Ligi Mistrzów.

Na Klubowym Mundialu taktyka jest realizowana właśnie w taki sposób i raz doszło nawet do małego błędu, bo w meczu 1/8 finału z Interem Miami portugalski pomocnik wykopał piłkę na aut, ale bramkowy i Amerykanie rozpoczynali grę od bramki, a nie autu. W starciach z Atlético, Botafogo czy Bayernem zagrania Vitinhi były jednak precyzyjne i futbolówka zawsze lądowała na bocznym aucie w odległości mniejszej niż 10 metrów od chorągiewki.

Cel? Dosyć oczywisty: zająć jak największą przestrzeń na połowie rywala i od pierwszej akcji zastosować maksymalny pressing. Źródło ze sztabu Luisa Enrique komentuje: „Jest to przesłanie dla naszej drużyny i także dla przeciwnika. Dla nas jest to przypomnienie, że mamy od razu pressować, odzyskać piłkę i grać nią na połowie rywala. Dla przeciwnika to wiadomość, że nie będzie wychodzić z połowy, bo PSG chce grać jak najdłużej na jego polu”.

PSG swój plan stosuje poprzez utratę posiadania, ale oczywiście celem jest odzyskanie go jak najszybciej na połowie przeciwnika. To już mały symbol stylu Luisa Enrique w Paryżu, czyli rozgrywania futbolówki na połowie przeciwnika. Przy tym jest to też bez wątpienia stresująca sytuacja dla rywala pod względem psychologicznym, ale też technicznym. Luis Enrique otrzymał o to pytanie przed meczem z Bayernem i odpowiedział w swoim stylu: „Skopiowaliśmy to od Lyonu. Zauważyłem to u nich i spodobało mi się to. Nie podam powodu, przez który to robimy, bo oczywiście w pewnym momencie dokonamy w tym względzie zmiany. Nie wiem kiedy to nastąpi, ale skoro rywale się do tego dostosowują, to...”.

Czy ta strategia przynosi efekty? Le Parisien wskazuje, że przeanalizowało 10 przypadków zastosowania tego zagrania w Lidze Mistrzów i na Klubowym Mundialu. Pomijając błąd z Interem Miami, Vitinha posyłał piłkę na aut średnio 15 metrów od chorągiewki, przy czym na Mundialu się poprawił i wynik na samym turnieju to posłanie piłki średnio około 10 metrów od chorągiewki.

Wliczając czas wyrzutu piłki z autu przez rywala, co często zajmuje dosyć długo, czas odbioru piłki po tym zagraniu to 27 sekund, a rywale nigdy nie wymienili więcej niż 3 podań po wyrzucie piłki z autu. Ponownie na samym Mundialu osiągi są lepsze i PSG odzyskuje piłkę w ciągu 22 sekund od wybicia jej na aut.

W połowie analizowanych przypadków PSG, które wchodzi na połowę rywala w liczbie nawet 9 swoich graczy, odzyskiwało futbolówkę już na połowie przeciwnika. Jeśli robiło to na swojej części gry, to działo się to po prostu po długich wybiciach rywali.

La Gazzetta dello Sport w analizie taktycznej finału Ligi Mistrzów, w którym PSG rozbiło Inter 5:0, napisała: „Samo rozpoczęcie gry było pierwszym sygnałem paryskiego triumfu. Piłka wybita na aut była celowym i groźnym wyborem, by zapoczątkować szaleńczy pressing”.

Dzisiaj po rozpowszechnianiu tej strategii Le Parisien stwierdza, że pozostaje tylko jedno pytanie: czy PSG mogłoby osiągnąć podobne efekty, gdyby decydowało się na normalne rozgrywanie piłki od pierwszego zagrania danej połowy? Być może tak, ale wejście na połowę przeciwnika kosztowałoby więcej enegii, a przede wszystkim nie miałoby takiego psychologicznego wpływu na rywala. Więc po co to robić, jeśli można osiągnąć tak wiele jednym wybiciem w aut?

Dodając komentarz z perspektywy Królewskich, można stwierdzić, że tak taktyczny trener jak Xabi Alonso bez wątpienia zauważył ten schemat i możemy być też bardzo ciekawi, jak spróbuje to skontrować.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!