„Adeyemi i Guirassy są jak Vinícius i Mbappé”
Daniel Ríos, aktualny trener drużyny młodzieżowej Borussii Dortmund, udzielił wywiadu dziennikowi AS przed starciem BVB z Realem Madryt na Klubowym Mundialu. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi z tej rozmowy.

Daniel Ríos. (fot. Getty Images)
Oglądałeś mecz z Monterrey?
Tak, jasne. Był o trzeciej nad ranem, ale jedynym plusem upału w Niemczech i problemów ze snem jest to, że można wtedy oglądać mecze.
Przestraszyłeś się główki Sergio Ramosa w samej końcówce?
Serce mi podskoczyło. Obawiałem się najgorszego, bo już kilka razy widziałem, jak to robi. Był blisko, żeby znowu to powtórzyć. Przypomniała mi się Lizbona. Całe szczęście, że piłka przeszła tuż obok słupka, bo nie sądzę, żeby Kobel zdążył do niej doskoczyć.
Zespół bardzo się zmienił przez odejście Şahina i przyjście Kovača?
Şahin grał z czwórką obrońców, a Kovač ustawia piątkę z tyłu, trzech stoperów i dwóch wahadłowych. Drużyna zyskała więcej pewności w obronie i lepiej atakuje.
Tak samo jak Xabi w Realu?
Dokładnie, tak samo było w Leverkusen. Jedyna różnica jest taka, że Kovač trzyma się jednego systemu, a Xabi jest bardziej elastyczny i zmienia ustawienie. Na przykład z Juve Tchouaméni grał najpierw jako stoper, potem jako pomocnik. Xabi był trenowany przez Kovača w Bayernie, więc pewnie coś od niego podłapał.
Adeyemi i Guirassy to największe zagrożenie?
W ofensywie są naprawdę mocni. Adeyemi jest piekielnie szybki, dynamiczny i bardzo zwinny. Guirassy świetnie przyjmuje piłki, pomaga w pressingu i jest groźnym strzelcem. Świetnie się rozumieją, czytają przestrzenie i tworzą zgrany duet. Sprawią Realowi dużo problemów, bo idealnie się uzupełniają i mają jakość.
Można ich porównać do Viníciusa i Mbappé?
Tak, są bardzo podobni. Adeyemi to trochę taki Vinícius, a Guirassy przypomina Mbappé, choć jest bardziej klasyczną „dziewiątką” niż Francuz. Mbappé porusza się po całej linii ataku, choć styl i zgranie mają bardzo podobne. Można powiedzieć, że to tacy nasi Vini i Mbappé.
Więc Nmecha to taki Valverde?
To kompletny zawodnik. Typowy box-to-box ze świetną kondycją. Może nie ma takiego strzału jak Urugwajczyk, ale ich styl gry jest podobny. Poza tym Kovač czasem wystawia go bardziej na pozycji defensywnego pomocnika.
Jakiego meczu się spodziewasz?
Wyrównanego. Realowi nie będzie tak łatwo zdominować Borussii, jak zrobił to z Juventusem w drugiej połowie. Wynik 1:0 nie oddaje tego, ile okazji mieli. Myślę, że będą momenty, w których obie drużyny będą miały przewagę. Postaramy się jak najdłużej utrzymywać piłkę, a o wyniku jak zwykle zadecyduje skuteczność.
Brak Jobe’a Bellinghama będzie mocno odczuwalny?
Dopiero co przyszedł, ale już pokazał, że ma potencjał. Cały czas się aklimatyzuje i radzi sobie naprawdę dobrze. Mecz z Realem i jego bratem byłby dla niego świetnym wyzwaniem.
Jest bardzo podobny do Jude’a?
Pod względem fizycznym, tak. Też potrafi wchodzić w pole karne, grać na różnych pozycjach i pracuje w defensywie. Jest bardzo dobry, a Jude to dla niego wzór. Ale musi iść własną drogą i się rozwijać. Czas pokaże, czy będzie w stanie dorównać bratu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze