Stoiczkow: Krytyka Kloppa i Raphinhi? Jakoś nie narzekają, gdy dostają 20 milionów rocznie
Christo Stoiczkow w mocnych słowach postanowił odpowiedzieć na ostatnią krytykę Jürgena Kloppa i Raphinhi, którzy uznali Klubowy Mundial za niepotrzebny i nietrafiony pomysł.

Christo Stoiczkow. (fot. Getty Images)
Były bułgarski piłkarz i legenda Barcelony, Christo Stoiczkow, w rozmowie z dziennikiem MARCA w ostrych słowach odpowiedział na ostatnią krytykę Klubowego Mundialu, jaka spłynęła ze strony Jürgena Kloppa i Raphinhi. Niemiec określił turniej FIFA jako „najgorszy pomysł, jaki zrealizowano w historii futbolu”, a atakujący Barçy stwierdził, że „to jest bardzo złe, że piłkarz musi zrezygnować z wakacji, żeby obowiązkowo grać w turnieju”.
– Nie spodziewałem się tego po Jürgenie. Mam do niego taki szacunek, że próbuję sobie to wytłumaczyć tym, że może jest trochę wkurzony, że w rozgrywkach nie ma już Salzburga, ponieważ jest dyrektorem Red Bulla. Gdy grał Liverpool, to nikt nie narzekał, gdy dostają za to pieniądze, to nikt nie narzeka. Myślę, że trzeba się wykazać większym szacunkiem w takich turniejach.
– Ja miałem okazję grać w takich turniejach, gdy obejmowały one jeszcze tylko kilka meczów. Ale myślę, że teraz Gianni i FIFA postanowili zrobić coś innego. Tutaj spotyka się wiele kultur, nowe systemy, nowe taktyki, wiele różnych drużyn, które przed rozegraniem tego turnieju w ogóle się nie znały. Wszystko wygląda fantastycznie. Przede wszystkim nigdy nie brakowało kibiców na trybunach poza meczami, w których były ostrzeżenia dotyczące możliwego przerwania ze względu na burze. Wczoraj Maresca [trener Chelsea – przyp. red.] narzekał na deszcz, ale co możemy zrobić? Damy Infantino pilota, aby zatrzymał opady deszczu? Narzekają na wszystko.
– Słowa Raphinhi? Świetnie, ale już za rok Raphinha będzie tu grał na mundialu reprezentacji, niech o tym nie zapomina. Przyszłoroczny mundial będzie tutaj, ja również tutaj grałem… Dlatego trzeba trochę uspokoić nastroje. Wcześniej były dwie zmiany w trakcie meczu, teraz jest ich pięć. W przerwie możesz wymienić praktycznie połowę zespołu. Dodatkowa zmiana w dogrywce. I jeśli na to narzekasz, to moim zdaniem to jest niesprawiedliwe. To tak jakbyśmy my nigdy nie grali w piłkę czy nigdy nie rozgrywali tylu meczów w ciągu roku.
– Dla mnie wszystko jest tutaj fantastycznie przemyślane i oby dalej tak było, ponieważ futbol to święto dla wszystkich. Kto nie lubi grać? Słuchaj, daj mi korki i piłkę i sam wyjdę na boisko, ponieważ lubię grać w piłkę. Oni jakoś nie narzekają, gdy dostają 20 milionów rocznie, wtedy jest cichutko. Niech więc grają tylko z soboty na sobotę, bez Copa del Rey, bez FA Cup czy Carabao Cup. Wszystkie te puchary nic nie znaczą. Wcześniej miały wartość, ponieważ wchodziłeś przez nie do UEFA. Teraz Hiszpania ma sześć drużyn w Lidze Mistrzów. Anglia tak samo, Włochy tak samo. Nie wiem, na co oni narzekają.
– Dobra, co woli Klopp – pojechać grać do Chin, Japonii i Indonezji czy na turniej, który daje ci dużo większy prestiż? Zobacz, że on z Liverpoolem również wyjeżdżał grać na takie turnieje w poprzednich latach. Wtedy nie słyszałem, żeby Klopp aż tak narzekał. Może brakuje mu tam innych drużyn z nazwą Red Bull. To ważny turniej, jest na nim wielu młodych piłkarzy, którzy dopiero zaczynają i są też tacy, dzięki którym możesz w ogóle coś takiego zorganizować.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze