FIFA wycofała materiały dot. walki z rasizmem przygotowane na Klubowy Mundial
Federacja zdecydowała się nie wykorzystywać stworzonych materiałów dotyczących walki z dyskryminacją i rasizmem. Oficjalnego komentarza brak, ale wszystkie oczy zwracają się ku Donaldowi Trumpowi.

Prezydent Donald Trump i prezes Gianni Infantino w trakcie majowego spotkania w Białym Domu dotyczącego organizacji Klubowego Mundialu. (fot. Getty Images)
The Athletic informuje, że FIFA zdecydowała się nie pokazywać żadnych filmików, znaków ani materiałów na stadionach Klubowego Mundialu, które dotyczą walki z rasizmem i dyskryminacją. Wiele źródeł potwierdziło portalowi, że Federacja stworzyła tego typu materiały już kilka miesięcy przed turniejem, ale po starcie rozgrywek nie wyemitowała ich przy okazji żadnego spotkania.
Co ważne, tego typu przekaz był pokazywany przez FIFA na poprzednich wielkich turniejach, jak kobiecy mundial w 2023 roku w Australii i Nowej Zelandii czy męski mundial w 2022 roku w Katarze. Tam promowano takie wiadomości na stadionach oraz social mediach.
FIFA nie odpowiedziała na prośbę o komentarz w tej sprawie. The Athletic podkreśla, że powód zmiany w polityce FIFA nie jest znany, ale wiele bezpośrednio wskazuje na zmianę nurtu politycznego w Stanach Zjednoczonych. Dla przykładu, w trakcie zimowego Super Bowl między Kansas City Chiefs i Philadelphia Eagles po raz pierwszy od 4 lat nie wyemitowano materiałów dotyczących walki z rasizmem.
Prezes Gianni Infantino stworzył bardzo bliskie stosunki z prezydentem Donaldem Trumpem, u którego gościł już kilkukrotnie w ostatnich miesiącach, w tym został zaproszony na jego zaprzysiężenie. FIFA nie odpowiedziała także na zadane wprost pytanie, czy poglądy obecnej amerykańskiej administracji wpływają na zmianę w działaniu FIFA.
Dla porównania, na mundialu kobiet w 2023 roku promowano takie akcje, jak „Zjednoczeni dla integracji”, „Zjednoczeni dla ludów rdzennych”, „Zjednoczeni dla równości płci”, „Zjednoczeni dla pokoju”, „Zjednoczeni dla edukacji dla wszystkich”, „Zjednoczeni dla zerowego głodu”, „Zjednoczeni przeciwko przemocy wobec kobiet” oraz „Piłka nożna to radość, pokój, miłość, nadzieja i pasja”. Te hasła pojawiały się na opaskach kapitanek oraz na stadionowych telebimach. W Katarze zablokowano opaskę „OneLove”, ale promowano takie slogany, jak: „Nie Dyskryminacji”, „Ratuj Planetę”, „Chroń Dzieci”, „Skończ z Głodem”, „Edukacja dla Wszystkich”, „Bądź Aktywny”.
Tymczasem na trwającym Klubowym Mundialu dotychczas widzieliśmy jedynie niesprecyzowane hasło „Futbol Jednoczy Świat” pojawiające się na opaskach kapitanów oraz hasło „Bądź Aktywny” w trakcie stosowania tak zwanej Dance Cam na stadionach. Nie wystosowano jednak żadnych przekazów w sprawie dyskryminacji czy rasizmu. FIFA nie odpowiedziała, czy nie będzie działać w walce z tymi zjawiskami także na mundialu reprezentacji, który za rok odbędzie się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku.
Co najciekawsze, jeszcze w maju prezes Infantino osobiście wziął udział w wydarzeniu „Pokaż Czerwoną Kartkę Rasizmowi w Futbolu”, który odbył się w Wiedniu, gdzie prosił najważniejszych światowych polityków o działanie i zaostrzenie przepisów w tej kwestii. W Stanach Zjednoczonych po tych prośbach nie ma jednak żadnego śladu. Obowiązuje jedynie protokół FIFA wprowadzony po rasistowskich incydentach w La Lidze, który polega na trzech krokach: ostrzeżeniu, zejściu do szatni i zawieszeniu meczu.
The Athletic w innym artykule komentuje, że na końcu cała ta sytuacja nie powinna jednak nikogo dziwić i bez wątpienia wszystko dotyczy poglądów i polityki prezydenta Donalda Trumpa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze