Rozmowa symbolizująca przekazanie władzy
Kilka dni temu Carlo Ancelotti i Xabi Alonso odbyli ze sobą dłuższą rozmowę symbolizującą przekazanie władzy w Realu Madryt. Włoch zgodził się z uwagami Baska, ale jednocześnie podkreślił, że ta drużyna wciąż ma wielkie pokłady jakości.

Carlo Ancelotti i Xabi Alonso w 2017 roku. (fot. Getty Images)
Rozmowa między kolegami, którzy dzielili kiedyś szatnię. Jeden jako trener, a drugi jako jego piłkarz. Mistrz i uczeń, którzy teraz są już pełnoprawnymi kolegami po fachu. Jak informuje MARCA, kilka dni temu Carlo Ancelotti i Xabi Alonso odbyli ze sobą spokojną i luźną rozmowę będącą symbolicznym przekazaniem władzy nad pierwszym zespołem Realu Madryt. Rozmowę, którą swego czasu Ancelotti chciał przeprowadzić z Zinédine'em Zidane'em, ale wówczas nie było ku temu sprzyjających okoliczności.
Obaj utrzymują ze sobą dobre relacje i w takim też duchu podzielili się swoimi odczuciami i opiniami dotyczącymi obecnego momentu, w jakim znajduje się Real Madryt, całego sezonu w wykonaniu Królewskich, pojawiających się problemów i tego, jak wiele dobrego jest w tej szatni. Ekscytacja i nadzieje, z jakimi Xabi wraca na Santiago Bernabéu, są olbrzymie, ale jednocześnie w żadnym momencie nie zapomina, że wiąże się to z wielką odpowiedzialnością.
W trakcie rozmowy z byłym już trenerem Los Blancos obie strony zgodziły się co do tego, że tym pierwszym celem powinno być nadanie odpowiedniej wagi, jeśli chodzi o pracę w defensywie wszystkich zawodników. W dzisiejszym futbolu wysiłek indywidualny nie przyniesie efektów, jeśli nie zostanie poparty wysiłkiem zespołowym. Ciężka i niekiedy niewdzięczna praca jest wymagana od wszystkich.
Ancelotti nie jest z tych, którzy lubują się w dawaniu rad i wskazówek, ale odpowiedział na wątpliwości nowego szkoleniowca Realu Madryt i po raz kolejny podkreślił, że mimo niezbyt udanego zespołu pokłady jakości w tej drużynie wciąż są niesamowite. Do tego wszystkiego trzeba również dodać wzmocnienia, o jakie Carletto prosił już ubiegłego lata – pojawiają się one teraz i dzięki nim Królewscy będą mogli podejść do Klubowego Mundialu w nieco innej wersji.
Obaj się rozumieją. To zrozumienie było obecne również na linii trener – zawodnik. Teraz każdy z nich pójdzie swoją drogą, ale jednocześnie wiedzą, że mają w sobie kompana, na którego zawsze mogą liczyć, podsumowuje MARCA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze