Valencia myśli o pozwaniu Netflixa za dokument o Viníciusie
Netflix wypuścił swój film dokumentalny o piłkarzu Realu Madryt. Valencia myśli nad pozwaniem platformy za jej zdaniem kłamliwe przedstawienie wydarzeń z meczu z Królewskimi w 2023 roku.

Vinícius Júnior w meczu na Mestalli w 2023 roku. (fot. Getty Images)
Na platformie Netflix w czwartek premierę miał film dokumentalny „Tańcz, Vini” o drodze Viníciusa. Sama platforma opisuje ten dokument w następujący sposób: „Vini pokonuje swoje własne wysokie standardy, analizy mediów i znęcanie się ze strony kibiców, by zostać ikoną antyrasizmu oraz FIFA The Best Men's Player 2024”.
Media z Madrytu i Walencji zgodnie podają, że oburzona zawartością ponad 100-minutowej produkcji jest Valencia, która zastanawia się nad działaniami prawnymi, w tym pozwaniem Netflixa. Chodzi o to, jak platforma pokazała zdarzenia z wiosny 2023 roku, gdy w meczu Valencii z Realem Madryt doszło do rasistowskich zachowań kibiców na Mestalli.
Valencia jest szczególnie oburzona pokazaniem filmiku z trybun z okrzykami kibiców, na którym podpisano w sposób ogólny, że fani krzyczeli słowo „mono” (małpa). Przypomnijmy, że do dzisiaj według miejscowych kibice używali wtedy słowa "tonto" (głupi). Ostatecznie Nietoperze i policja zidentyfikowali 3 osoby, które ich zdaniem dopuściły się zachowań rasistowskich. Według nich, nikt więcej nie dopuścił się żadnego takiego czynu.
Co konkretnie pokazano w materiale Netflixa? Piłkarze Realu, jak Militão czy Rodrygo, opowiadają, jak Vinícius usłyszał rasistowską obelgę z trybun i wskazał na winnego, co rozjuszyło stadion. Następnie Netflix w tle oraz w filmiku z Internetu podpisuje, że to cały stadion krzyczy „mono” (małpa). Przy tym swój komentarz dodaje Luis Cortés, dziennikarz z Walencji i antimadridista, który był wtedy na stadionie i podkreśla, że „obelg rasistowskich dopuściła się bardzo mała grupa kibiców”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze