Relevo: Bayer pogodzony z odejściem Xabiego
Klub z Leverkusen oczekuje, że Bask przekaże swoją decyzję w najbliższym czasie, by działacze mogli skupić się na pozyskaniu jego następcy i dopięciu kadry na nadchodzący sezon.

Xabi Alonso. (fot. Getty Images)
„Nie mam nic do powiedzenia. Odpowiedź ciągle jest taka sama. Musimy poczekać. Komunikacja z klubem jest zawsze dobra. Między nami panuje cały czas ta sama równość, a wobec reszty nie mam nic do powiedzenia”. To ostatnie słowa Xabiego Alonso na temat jego przyszłości z konferencji prasowej przed meczem jutrzejszym meczem z Freiburgiem, które idealnie odzwierciedlają aktualną sytuację w klubie z Leverkusen – twierdzi Relevo.
Czekają. Xabi Alonso, jak sam przyznał podczas spotkania z dziennikarzami, nie przekazał swojej decyzji ani zawodnikom, ani klubowym działaczom z Fernando Carro i Simonem Rolfesem na czele. Niemniej, jak przekazuje Relevo, w biurach na BayArena można odczuć, że odejście Baska jest tajemnicą poliszynela. Wszyscy w Bayerze o tym wiedzą i to od wielu miesięcy. Praktycznie od poprzedniego sezonu, kiedy to Xabi postanowił odrzucić zainteresowanie Bayernu Monachium i Liverpoolu, by pozostać w klubie, z którym przedłużył kontrakt do 2026 roku, by poczekać na Real Madryt. Sam Alonso chciałby wypełnić umowę i pozostać na kolejny rok w miejscu, gdzie po prostu bardzo przyjemnie mu się pracuje i utrzymuje świetne relacje z każdym pracownikiem klubu. Hiszpan zdaje sobie jednak sprawę, że pociąg na stacji Bernabéu zatrzymuje się bardzo rzadko, a wyzwanie, jakie przed nim stoi w stolicy Hiszpanii, maksymalnie go motywuje.
Tymczasem w Leverkusen czekają. Byliby bardzo szczęśliwi, gdyby Xabi pozostał na kolejny rok, ale zrozumieją jego nadchodzącą decyzję, twierdzi Relevo. I im szybciej się o niej dowiedzą, tym lepiej, ponieważ – jako dobrze prosperujący niemiecki klub – od miesięcy planują przyszły sezon i chcą jak najszybciej domknąć sprowadzenie potencjalnego następny Alonso na ławce. Działacze niemieckiego klubu chcą wiedzieć, czy drużyna dalej będzie grała systemem z trzema stoperami i dwoma wahadłowymi i – co za tym idzie – na jakich zawodników będzie mógł liczyć (lub nie) przyszły trener.
Zdaniem źródeł, na które powołuje się Relevo, nie będzie żadnych problemów, jeśli chodzi o negocjacje z Realem Madryt. Marzeniem Xabiego jest powrót do Valdebebas, w stolicy Hiszpanii od dłuższego czasu chcą, by to Bask był następcą Carlo Ancelottiego i Bayer nie będzie stawiał żadnych przeszkód, zarówno z uwagi na świetne relacje z Xabim, jak i z Realem Madryt. Kontrakt Alonso zawiera klauzulę, ale będzie ona negocjowana z Realem, aby nie stawiać żadnych utrudnień. Według Relevo w grę wchodzi symboliczna kwota dla Bayeru lub jakiś rodzaj porozumienia, którego szczegółów w tym momencie nie znamy. Fernando Carro i Xabi Alonso zawarli dżentelmeńską umowę, o której mówił zresztą sam działacz Bayeru, która umożliwi trenerowi Aptekarzy przejście do Realu Madryt.
Wszystko ma zostać dogadane w najbliższych tygodniach i po zakończeniu rozgrywek w Niemczech (17 maja) i Hiszpanii (25 maja). Według źródeł Relevo w ostatnich miesiącach sam José Ángel Sánchez miał nawet udać się do Leverkusen, by rozpocząć całą operację, choć klubowe źródła tego nie potwierdzają.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze