Jubileusz okraszony golem

Vinícius Júnior w ostatnich tygodniach znajdował się w centrum zainteresowania, ale niestety przede wszystkim z powodów pozasportowych. Wczoraj było jednak inaczej. Brazylijczyk rozegrał bardzo dobre spotkanie przeciwko Valencii. Nie tylko strzelił gola, ale swoimi dryblingami i rajdami siał też postrach wśród obrońców Nietoperzy, a Gabriel Paulista był bezradny do tego stopnia, że próbował zrobić mu krzywdę i wyleciał z boiska z czerwoną kartką.

Wczorajsze starcie z Valencią było dla Viníciusa już 200. meczem w barwach Los Blancos. Brazylijczyk jest trzecim najmłodszym graczem w historii Realu Madryt, który dobił do tak dużej liczby spotkań w tak młodym wieku. W dniu spotkania z Nietoperzami atakujący miał dokładnie 22 lata i 205 dni. Szybciej dwieście spotkań rozegrali jedynie Raúl (21 lat i 176 dni) oraz Iker Casillas (22 lata i 151 dni).

Ciekawostkę stanowi fakt, że w całej historii madryckiego klubu było wcześniej tylko dwóch zawodników, którzy zdobywali bramkę w swoim 100. i 200. występie dla Królewskich. Wcześniej udało się to Ferencowi Puskásowi i Fernando Hierro, a w czwartek dołączył do nich również Vini.

W 200 spotkaniach dla Los Blancos piłkarz z Brazylii strzelił 49 goli i zanotował 49 asyst. Razem z Realem Madryt zdobył już także siedem trofeów – Ligę Mistrzów, dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Superpuchary Hiszpanii, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata.