Advertisement
Menu

Piłka meczowa

Real Madryt i Barcelona staną dzisiaj naprzeciw siebie po raz czwarty w tym tygodniu. Królewscy mają szansę na zakończenie tej rywalizacji.

Foto: Piłka meczowa
Fot. Getty Images

Przed nami czwarta i, miejmy nadzieję, ostatnia część rywalizacji o koszykarskie mistrzostwo Hiszpanii. Po raz czwarty w tym tygodniu Real Madryt zmierzy się z Barceloną. Do tej pory madrytczycy wygrali dwukrotnie i w obu przypadkach były to zwycięstwa przekonujące. Barça ma na koncie jedną wygraną po bardzo wyrównanym spotkaniu i kontrowersyjnych decyzjach arbitrów. Jednak te pojedynki nie będą mieć znaczenia w dzisiejszej rywalizacji. Każdy z uczestników finału do znudzenia powtarza, że każdy mecz jest inny. Dzisiaj obie ekipy wyjdą na parkiet przy wyniku 0:0. Wszelkie przewagi z poprzednich spotkań nie mają znaczenia i trzeba zbudować sobie prowadzenie od nowa.

Real Madryt jest o krok od zdobycia 36. tytułu mistrza Hiszpanii. Zostało tylko, albo aż, jedno zwycięstwo. W tym finale, jak i w całych play-offach, madrytczycy prezentują się lepiej od Barcelony, jednak w żadnym wypadku nie można lekceważyć Katalończyków. Ich kadra jest mocna i jeśli będą mieć swój dzień, wtedy pokonanie ich nie należałoby do łatwych zadań. Koszykarze obu zespołów odczuwają już zmęczenie tym sezonem i samym finałem. Napięcie jest duże, ale nie mogło być inaczej w przypadku finałowego Klasyku.

Królewscy odebrali Barcelonie przewagę własnego parkietu i dzisiaj mogą to znów wykorzystać. W piątek WiZink Center stanęło na wysokości zadania. Atmosfera była znakomita, a kibice pomogli drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Teraz z pewnością wsparcie z trybun będzie podobne. Wydaje się, że Llull i Abalde na tyle doszli do zdrowia, że są w stanie w większym zakresie pomóc drużynie, mimo że główne role ogrywają inni. Deck, Hanga, Yabusele czy Taylor mają ogromny wkład w dotychczasowy wynik w finale. Jednak oni potrzebują wsparcia pozostałych zawodników, którzy też wywiązują się ze swoich zadań. Mam nadzieję, że to jest ostatnia zapowiedź w tym sezonie Ligi Endesa, bo to by oznaczało, że tytuł powędrował w ręce Realu Madryt.

Barcelona – Real Madryt 1:2 (rywalizacja do trzech zwycięstw)

Terminarz pozostałych meczów finałowych:
• 19 czerwca (niedziela), 18:00: Real Madryt – Barcelona, Canal+ Sport 2, Sportklub
------------------------------------------------------------------------------------
• 22 czerwca (środa), 21:00: Barcelona – Real Madryt

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!