Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Nie codziennie grasz w półfinale Ligi Mistrzów

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym rewanżowym meczem 1/2 finału Ligi Mistrzów z Chelsea. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Stamford Bridge.

Foto: Zidane: Nie codziennie grasz w półfinale Ligi Mistrzów
Fot. RealMadridTV

[RMTV] To jeden z wielkich wieczorów Ligi Mistrzów, które tak emocjonują madridismo. Kibice wiedzą jednak także to, że dotarliście tutaj z wielkim poświęceniem i ciężką pracą przez cały sezon. Patrząc na to wszystko, jakie są pańskie odczucia przed tym meczem?
Odczucia są dobre. Cieszymy się, że możemy rozegrać ten mecz, rewanżowy półfinał. Wiemy, jakie czeka nas spotkanie i cieszymy się, że zagramy. Jesteśmy na to przygotowani. Wiemy, co nas tutaj doprowadziło i co zrobimy jutro. Damy z siebie wszystko na boisku, by awansować do finału.

[Chiringuito] Chcę zapytać o Ramosa. Po pierwsze, czy zagra? Po drugie, od czego zależy jego występ? Jeśli Sergio powie, że jest gotowy na 100%, wystawi go pan? Decyzja zależy wyłącznie od pana?
Zobaczysz jutro. Nie powiem ci teraz, co zrobimy z Sergio ani nikim innym. Sergio jest jednak z nami, a to znaczy, że jest z nim dobrze. To jest dla nas najważniejsze, bo to nasz lider i kapitan.

[RTVE] Na konferencji z Kroosem rozmawiano o cudzie. My wiele razy podkreślaliśmy, że jesteście na granicy, że jesteście zmęczeni, że za wami wiele meczów z rzędu, że mieliście wiele problemów. Czy pan określiłby cudem to, że walczycie o finał Ligi Mistrzów i tytuł w La Lidze?
Nie, absolutnie nie. Absolutnie nie. Myślę wręcz przeciwnie, to żaden cud. Doszliśmy tutaj dzięki naszej pracy, wyłącznie naszej pracy i wierze w to, co robimy. W futbolu nie ma cudów... moim zdaniem.

[Fox Sports] Guardiola i Pochettino podkreślali wczoraj przed swoim półfinałem, że nie muszą motywować swoich piłkarzy, ale naciskają na nich, by pozostali maksymalnie skoncentrowani. Jak pan do tego podchodzi? Będzie pan naciskać, by jak najszybciej strzelić gola i zyskać spokój? Czy postawicie na cierpliwość i szukanie waszej gry?
Nie, będziemy grać nasz futbol. Przede wszystkim, mecz to 90 minut czy nawet więcej, bo tak może się zdarzyć. Dla nas najważniejsze jest dobre przygotowanie się do meczu i jesteśmy przygotowani. To półfinał Ligi Mistrzów, nie codziennie grasz w półfinale Ligi Mistrzów [śmiech]. Mogę zapewnić, że moi zawodnicy są przygotowania do rozegrania wielkiego meczu.

[Onda Cero] Tuchel powiedział dzisiaj, że Real Madryt z Ramosem to inna drużyna, co jest oczywistością. Przez ostatnie 1,5 miesiąca Sergio rozegrał jednak tylko 50 minut w reprezentacji. Pan nie jest fanem ryzykowania, ale czy jutro jest dobry dzień, by zaryzykować z występem Ramosa?
Nie będę niczym ryzykować [śmiech]. Sergio jest z nami, więc to znaczy, że jest przygotowany do gry. Nic więcej.

[SER] Nie zapytam pana, czy Hazard zagra jutro od początku, ale najważniejsze jest to, że w końcu pytamy o piłkarza i grę, a nie problemy, kontuzje czy operacje. To dobry moment na zmianę tego chipa?
Dokładnie tak!
Czy to moment, by pokazał swoje? Czy to moment, by w swoim drugim domu, na stadionie Chelsea, powiedział: oto jestem ja?
To bardzo dobry moment [śmiech]. Nie dobry, a bardzo dobry moment dla niego. On jest do tego przygotowany i to jest najlepsze. Będziemy potrzebować Edena. Wiemy, jaki to gracz i na pewno pomoże drużynie. Na pewno.

[COPE] Odzyskał pan kilku zawodników, ale stracił pan też Varane'a. Czy planując jedenastkę na jutro bierze pan pod uwagę okres nieaktywności Ramosa i Mendy'ego? Także fakt, że Hazard ciągle nie wrócił do jedenastki? Że Valverde jest tuż po przejściu koronawirusa? Czy patrzy pan na w pełni zdrowych zawodników i do nich dobiera system? Czy może najpierw wymyśla ustawienie, a potem szuka do niego piłkarzy?
Powiem ci to samo, co już powiedziałem: wszyscy zawodnicy, którzy są tutaj z nami, są gotowi. Wszyscy. Do tego powtarzam: gramy w półfinale Ligi Mistrzów. Wszyscy będziemy walczyć na boisku do śmierci. Wszyscy piłkarze są gotowi do gry. Ja ostatecznie muszę wybrać skład, jasne, ale wszyscy zawodnicy, których wymieniłeś, są gotowi do gry. Nie martw się [śmiech].

[El Mundo] Pańskie ustawienie na ten mecz poznamy jutro...
Tak, zgadza się.
... ale które ustawienie stawia największe wymagania fizyczne pańskim zawodnikom? Trwa wielka debata na temat grania 2 lub 3 stoperami.
Ustawienie niczego nie zmieni. Musimy rozegrać wielki mecz, a fizycznie dać z siebie wszystko. Wiesz doskonale, że w półfinale Ligi Mistrzów musisz cierpieć na boisku i cierpieliśmy też w pierwszym meczu. Jutro będzie tak samo, ale jesteśmy na to przygotowani. Przy tym dla mnie liczy się to, co zrobimy z piłką, ale drużyna jest gotowa.

[Radio MARCA] Czy przygotowując się do starć z Chelsea oglądał pan ich dwumecz z Atlético Madryt? Tam widzieliśmy w rewanżu, że Chelsea mając zaliczkę z pierwszego starcia potrafiła zadbać o posiadanie piłki, prowadziła grę i gdy dostała szansę, dobiła rywala w kontrze. Czy ten dwumecz i ten rewanż są dla pana jakimś przykładem przy przygotowaniu tego spotkania?
Nie. Obejrzeliśmy wszystkie mecze Chelsea, ale one na nic się nie przydają, bo jutro mamy inne spotkanie. Całkowicie inny mecz. Będziemy musieli się do niego dobrze przygotować fizycznie i odpowiedzieć na ich zalety, a jest jakość w tej drużynie. Przy tym w grze piłką my też mamy swoje zalety.

[OkDiario] Mówi pan, że osiągnięcia w tym sezonie nie są cudem, ale czy to najtrudniejszy sezon w waszych karierach?
Tak...
Jak można więc opisać to, co robi ta drużyna? Szczególnie pan, przy tym, co o panu mówiono przez ten rok i szczególnie jeśli jutro awansujecie do finału w Stambule?
Cóż, nic... Jest jak zawsze. Doszliśmy tutaj z trudnościami, mieliśmy trudne momenty w sezonie, ale przed tą drużyną należy zdjąć kapelusz. Na końcu ta drużyna ma przede wszystkim charakter i osobowość, a gdy jest ciężko, są na miejscu. Zawsze to pokazywali. Dla mnie są najlepsi i zawsze to pokazywali. Jasne, mieli trudności, ale jesteśmy, gdzie chcemy być. Najważniejsze, że to jest zasłużone. Nic więcej... A jutro mamy rewanż półfinałów i damy z siebie wszystko na boisku, by awansować do finału.

[SkySports; pytanie po angielsku] Czy rozmawiał pan z Hazardem o powrocie na Stamford Bridge? Czy to moment, by on pokazał w końcu pełnię swoich możliwości? I drugie pytanie: czy Gareth Bale zostanie w Tottenhamie na kolejny sezon?
Eden jest z nami, jest gotowy, jest przygotowany i wiemy, jaką ma jakość. Jutro wniesie swoją grę i to, co chce robić na boisku. Z tego się cieszę. Co do Garetha, nic. To dzisiaj gracz Tottenhamu, gra w Tottenhamie, a w następnym sezonie zobaczymy.

[AFP; pytanie po francusku] W pierwszym meczu mieliście na początku duże problemy, ale po poprawieniu pressingu szło wam dużo lepiej. Co musicie koniecznie poprawić przed tym rewanżem? Czy brak Varane'a wpłynął na pański plan na mecz?
To prawda, pierwsza połowa była dla nas ciężka, ale zagraliśmy potem bliżej siebie i mieliśmy więcej zawodników w środku. Jutro mamy inny mecz i postaramy się poprawić we wszystkim. Zawsze masz rzeczy do poprawy przed rewanżem. Wiemy też, że oni mają dużo jakości. Postaramy się poprawić w obronie i grać agresywniej, ale przede wszystkim postaramy się pokazać, co możemy robić z piłką. A możemy robić piękne rzeczy. To jest najważniejsze, grać dobrze piłką.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!