Dobry mecz Reguilóna, dublet i asysta Jamesa [VIDEO]

Wypożyczeni
Gareth Bale (Tottenham Hotspur)
Walijczyk dopiero co wrócił do treningów. Jego koledzy pokonali w środku tygodnia Manchester United aż 6:1 na Old Trafford.

Brahim Díaz (Milan)
Kolejny dobry występ 21-latka. Milan wygrał u siebie ze Spezią 3:0, a Brahim był na boisku do 71. minuty. Tym razem rozpoczął mecz na „dziesiątce” za plecami Lorenzo Colombo i ponownie dobrze się spisał, choć w drugiej połowie przeszedł na lewą flankę. Miał dwie niezłe okazje do strzelenia gola, ale w kluczowych momentach się mylił. 
Ocena WhoScored: 7,4/10

Dani Ceballos (Arsenal)
W potyczce ligowej przeciwko Sheffield United rozegrał 81 minut na bardzo przyzwoitym poziomie. Był wyróżniającą się postacią Arsenalu. Chętnie pokazywał się do gry, skutecznie napędzał akcje Kanonierów i zszedł z boiska w 81. minucie za Granita Xhakę. Zagrał kolejne dobre spotkanie.
Ocena WhoScored: 7,3/10

Takefusa Kubo (Villarreal CF)
Coraz bardziej frustrująca kibiców Królewskich jest sytuacja Kubo w Villarrealu. Unai Emery najwyraźniej mu nie ufa, bo w weekend Żółta Łódź Podwodna grała na wyjeździe z Atlético i mimo bezbramkowego remisu, którym zresztą się to spotkanie zakończyło, Japończyk dostał zaledwie 5 minut w końcówce. Oczywiście nie zdołał w żaden sposób wpłynąć na losy meczu, mając tylko kilka kontaktów z piłką. Nie zdziwi nas zupełnie, jeśli już niedługo zacznie się w hiszpańskiej prasie wspominać o tym, że być może należy to wypożyczenie wcześniej zakończyć.

Borja Mayoral (AS Roma)
W piątek oficjalnie potwierdzono jego wypożyczenie do Romy, która dzień później wygrała na wyjeździe z Udinese 1:0. Mayoral rzecz jasna nie znalazł się w kadrze meczowej na to spotkanie.

Reinier (Borussia Dortmund)
W wygranym 4:0 meczu z Freiburgiem wszedł na boisko w 81. minucie. Miał tylko 6 kontaktów z piłką. Trudno traktować taki występ jak szansę.

Jesús Vallejo (Granada)
Wrócił do jedenastki na mecz ligowy z Cádizem i dobrze się spisał. Jego zespół zremisował 1:1, jednak Vallejo zagrał niezłe spotkanie, także w kwestii wyprowadzenia piłki. 
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,4/10

Sprzedani w letnim oknie transferowym
Miguel Baeza (Celta Vigo)
Po czterech meczach z rzędu, w trakcie których wchodził na boisko z ławki rezerwowych, wreszcie zaczął spotkanie w pierwszej jedenastce. Wyjazdowego starcia z Osasuną nie będzie jednak dobrze wspominać. Celta przegrała 0:2, a Baeza po bezbarwnym spotkaniu zszedł z boiska już w 60. minucie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,1/10

Jorge de Frutos (Levante UD)
Hiszpan musi się cieszyć coraz większym zaufaniem Paco Lópeza, ponieważ w meczu z Realem Madryt pojawił się na boisku już w 55. minucie. Nie zanotował wielkiego meczu, ale spisał się dość solidnie. Często celnie podawał, wygrał dwa pojedynki i starał się być aktywny, ale nie przełożyło się to na konkrety. Jego ekipa przegrała z Królewskimi 0:2.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,3/10

Dani Gómez (Levante UD)
Napastnik pojawił się na boisku nieco później, bo w 69. minucie, ale zagrał dość przeciętnie. Nie pokazywał się do podań, mało piłek do niego trafiało i nie stworzył absolutnie żadnego zagrożenia. Zanotował aż trzy straty. Oczywiście, grał na jeden z najlepszych bloków defensywnych na świecie, ale takimi występami raczej się nie przybliża do pierwszej jedenastki.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 5,8/10

Achraf Hakimi (Inter Mediolan)
Ponownie wyszedł w pierwszym składzie Nerazzurich i rozegrał 90 minut przeciwko Lazio, a więc dość wymagającemu rywalowi. Był oczywiście obecny w ofensywie, ale niewiele z tego wynikało. W defensywie natomiast wyglądało to tak, jak zazwyczaj w przypadku Hakimiego. Nieco zaspał przy dośrodkowaniu, po którym wyrównującego gola strzelił Milinković-Savić, a w samej końcówce dodatkowo zmarnował szansę na stworzenie doskonałej sytuacji kolegom. Bardzo przeciętny mecz Achrafa.
Ocena WhoScored: 6,9/10

Sergio Reguilón (Tottenham Hotspur)
Co za debiut Hiszpana w Premier League! Spurs pokonali na Old Trafford Manchester United aż 6:1 i choć Regui nie miał bezpośredniego udziału przy żadnej z bramek dla swojego zespołu, to spisał się naprawdę nieźle. Bardzo pomagał w ofensywie, a Mourinho mógł być niezwykle zadowolony z tego, jak Hiszpan startuje do pressingu. Z tyłu było nieco gorzej, ale przy żadnej akcji nie popełnił błędu, po prostu często musiał szybko wracać, aby odbudować pozycję. Trzykrotnie odbierał piłkę rywalom, dwukrotnie wygrywał indywidualne pojedynki. Dobry mecz Reguilóna, a z czasem na pewno przyjdą też liczby.
Ocena WhoScored: 7,0/10

James Rodríguez (Everton)
Wyrasta na największą gwiazdę Premier League i nie ma w tym cienia przesady. Zagrał wspaniałe spotkanie z Brightonem (4:2). Strzelił dwa gole, zaliczył asystę i był bezapelacyjnie zawodnikiem meczu. Bramki Jamesa możecie obejrzeć tutaj.
Ocena WhoScored: 9,7/10

Óscar Rodríguez (Sevilla)
W wyjazdowym spotkaniu z Barceloną nie rozegrał ani minuty. Jego zespół zremisował 1:1.

Javi Sánchez (Real Valladolid)
Zaliczył całe spotkanie z Eibarem, które jego zespół przegrał 1:2 mimo gry w przewadze w ostatnich minutach. Nie ponosi bezpośredniej odpowiedzialności za żadne z trafień dla przeciwnika, jednak mimo wszystko zagrał co najwyżej przeciętnie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,2/10

Alberto Soro (Granada)
Cały mecz z Cádizem przesiedział na ławce rezerwowych. Jego zespół zremisował na wyjeździe 1:1.

Zawodnik tygodnia: James Rodríguez