Advertisement
Menu
/ marca.com

Mur nie do skruszenia

Choć nie brakuje krytyków szukających defektów w grze Realu Madryt, nie można dyskutować z tym, że Królewscy w lidze mogą pochwalić się nieskazitelnymi liczbami. Wczorajsze zwycięstwo z Levante przedłużyła passę meczów bez porażki do 15. Podopieczni Zidane'a wygrali 13 razy i dwukrotnie zremisowali. 41 na 45 możliwych punktów najpierw zapewniło mistrzostwo, teraz zaś pozwoliło usadowić się Los Blancos na pozycji lidera.

Foto: Mur nie do skruszenia
Fot. Getty Images

10 wygranych i jeden remis w zeszłym sezonie pozwoliły prześcignąć na koniec Barcelonę i zdobyć Zidane'owi swój drugi ligowy tytuł, który w hierarchii celów stał wyżej niż Liga Mistrzów. Na początku obecnych rozgrywek zespół nie zboczył z kursu. Choć mecz na Anoecie zakończył się bezbramkowo, to jednak od tamtej pory Real z każdego kolejnego starcia wychodził zwycięsko. Po wczorajszym potknięciu Barcelony Królewscy na nowo zajmują pierwsze miejsce w ligowej klasyfikacji. Trzeba jednak pamiętać, że Katalończycy mają na koncie jeden rozegrany mecz mniej.

W trzech z czterech potyczek Real nie stracił też bramki: z Realem Sociedad, Valladolidem i Levante. Biały mur pozostaje nienaruszony i trudno znaleźć w nim jakieś pęknięcia, choć przecież Zidane ma aktualnie duże problemy z obsadą prawej obrony. W obliczu kontuzji Carvajala i Odriozoli trener postanowił dać szansę Nacho. Drużyna jednak poradziła sobie z intensywnymi atakami Levante i znów zachowała czyste konto.

Siła defensywna popycha Królewskich w momencie, gdy brakuje skuteczności w ataku. Wewnątrz muru jednym z głównych filarów jest Thibaut Courtois. Belg znów podtrzymywał zespół przy życiu w najtrudniejszych chwilach, dwukrotnie broniąc strzały Bardhiego oraz wychodząc zwycięsko z pojedynku sam na sam z Melero. Galaktyczna forma golkipera oraz wysoka od dłuższego czasu forma Ramosa i Varane'a, stanowią dla Zizou prawdziwą polisę na życie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!