Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Liczymy na Jovicia w następnym sezonie

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Deportivo Alavés. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Zidane: Liczymy na Jovicia w następnym sezonie
Fot. RealMadridTV

[RMTV] Przyjeżdża do was Deportivo Alavés, które potrzebuje punktów i właśnie zmieniło trenera. Czy to oznacza podwójne trudności i konieczność zaprezentowania się z jeszcze lepszej strony?
Trudności wynikają same z siebie, bo znamy rywala i znamy sytuację. Wiemy, że mecze nie są wcale niczym łatwym. Jesteśmy przygotowani, by spróbować kontynuować to, co robimy i pokazujemy. Jutro będziemy mieć bardzo trudne starcie z Alavés, ale chcemy już je rozegrać [uśmiech].

[ABC] Jeśli wygra pan tę ligę, swoją drugą w roli trenera w Realu Madryt, co to by dla pana oznaczało? Powtarza pan, że te rozgrywki określają rok pracy, rok treningów i że podobają się panu najbardziej.
Nie będziemy rozmawiać o tym, co się wydarzy. Na pewno wydarzy się to, że zagramy jutro [śmiech]. Mamy jutro bardzo ciężki mecz, kolejny finał, zostają cztery spotkania i to nas wszystkich napędza. Resztę zobaczymy na koniec.

[La Sexta] Wczoraj podaliśmy, że Luka Jović został odizolowany w domu, chociaż wynik jego testu był negatywny. Rozmawiał pan z nim? Jak on się czuje? Czy to może zaszkodzić ekipie?
Poinformował mnie o tym nasz lekarz, że test wyszedł źle i dzisiaj po południu go powtórzymy... [krzywi się] A nie, nie, Luka to inny temat. Co do Luki, macie informację i wiecie, że jako iż nigdy nie chcemy ryzykować, to nie ma go z nami. Mam nadzieję, że szybko to się zmieni i szybko do nas wróci. Ten pierwszy temat dotyczy Viníciusa, bo będziecie o to pytać. Doktor poinformował mnie, że test wyszedł dzisiaj źle, powtórzyliśmy go rano i dostaniemy drugi wynik po południu. Tak wyglądają te obie sprawy.

[Gol] Jak czuje się Hazard? Widzimy, że na początku tygodnia trenował z zespołem tylko połowicznie. Badania pokazały, że nie doszło do żadnego odnowienia urazu?
Nie.
To tylko ból?
Tak.
Będzie mógł wrócić do gry przed zakończeniem ligi?
Tak. Jak mówisz, to tylko bóle, to nie jest żadne odnowienie urazu. Fakt jest taki, że trenował z nami normalnie. Mam nadzieję, że Eden będzie z nami w czterech pozostających meczach, a następnie oczywiście w spotkaniu Ligi Mistrzów.

[SER] Chcę zapytać o Jovicia jako piłkarza poza odesłaniem go teraz na izolację. Jak go pan ocenia? Zawsze go pan bronił, nawet jeśli grał mało...
Tak.
Ostatnie cztery miesiące są jednak tak dziwne: złamał nogę w nieznany sposób, został odesłany na izolację... Na końcu nie jest tym, kogo oczekiwano.
Takie rzeczy się dzieją. To prawda, że on też nie jest bardzo zadowolony z tego, co mu się przytrafia, szczególnie tej kontuzji. Jednak to nie zmienia niczego w kwestii piłkarza. To świetny zawodnik, który strzela wiele goli. To prawda, że nie grał za wiele, ale jest młody i liczymy na Lukę w następnym sezonie. Zanim zaczniecie swoje, bo wiem, że jest wiele debat wokół zawodników. Zobaczymy w następnym sezonie. W tym roku miał małe tematy, przez które nie mógł być z nami, ale to nie zmienia tego,  jakim jest piłkarzem, a jest dobrym graczem.

[COPE] Co dzieje się z Marcelo? Czy ma pan już jasny plan co do obrony i czy wpływa na niego potencjalna nieobecność Marcelo?
Marcelo doznał małej kontuzji i dlatego dzisiaj rano nie trenował. Oby to był mały uraz. Musi jutro przejść rezonans. Co do składu, wszystko jest dla mnie klarowne, ale jak zawsze nie powiem, kto zagra [uśmiech].

[Chiringuito] Zdziwiła mnie sytuacja Viníciusa. Wykonaliście testy, które wykonuje się na 48 godzin przed każdym meczem.
Tak.
Wynik jest pozytywny? Czy jaka jest jego sytuacja?
Nie. Nie dał wyniku pozytywnego. Test wyszedł źle, czasami jest taki rodzaj błędu, nie jest pozytywny ani negatywny. Wyszedł błąd, tak może być i to miało miejsce wiele razy tutaj [śmiech]. Jednak gdy tak się dzieje, to w zgodzie z protokołem La Ligi zawodnik nie może trenować z drużyną. Powtórzyliśmy już badanie i po południu będziemy mieć wynik. Oby to był błąd i oby był jutro bez problemu z nami, nic więcej. [wieczorem Brazylijczyk został powołany na mecz i sprawa została zakończona]

[Onda Cero] Zaskoczył nas pan ostatnio brakiem powołania dla Jamesa i wytłumaczył pan to w Bilbao po meczu. Chcę zapytać czy rozmawiał pan z nim ponownie? James jest gotowy wrócić do bycia do waszej dyspozycji czy utrzymuje, że nie jest w formie mentalnej odpowiedniej do gry w Realu Madryt?
Wiesz, co się wydarzyło i wytłumaczyłem, co się stało i nie ma w tej sprawie nic więcej. Teraz nasze rozmowy zostają w środku. Zobaczysz, jaka będzie kadra, tyle. Nie chcę mówić więcej o tej sprawie. Wszyscy zawodnicy są tutaj, by trenować i dawać z siebie wszystko. Ja będę iść z nimi dalej.

[RTVE] Mówi pan, że Hazard odczuwa ból, ale nie jest to odnowienie kontuzji. Czy pan w rozmowach z nim odczuwa, że on boi się tych problemów z kostką? Czy boi się kolejnych kopnięć rywali i ich wpływu na dyspozycję w kolejnych meczach? Czy on już może chce wrócić do gry? Czy może jednak woli poczekać?
On chce już grać, chce być z nami. Nie boi się, ale prawda jest taka, że to trzeci raz, gdy coś go tam boli. Czasami ma z kostką małe problemy. Wiesz, ja tu jestem z ludźmi, którzy wiedzą dużo więcej ode mnie. Oni mi to tłumaczą, oni mnie informują, oni mówią, jaka jest dokładnie sytuacja. Obrazki z rezonansu są czyste i perfekcyjne, ale czasami czujesz jakiś ból. To jest normalne. Masz mecz czy mocny trening i nie mamy z tym żadnego problemu. On niczego się nie boi [śmiech]. Chce być z nami, chce pomagać zespołowi i to jest najważniejsze. Fakt jest taki, że jutro będzie z nami, tyle.

[Mediaset] Czy oglądał pan wczorajszy mecz Barcelony z Espanyolem? Czy podoba się panu gra Barcelony?
Oglądam wszystkie mecze, kiedy tylko mogę. Przy tym nie wchodzę w to, czy ktoś gra dobrze czy źle. Mam swoją opinię i tyle. Oglądam jednak mecze, bo lubię futbol [śmiech].

[Radio Nacional] Chcę zapytać o Asensio. Wrócił do zespołu po długiej kontuzji, zaczął od wchodzenia z ławki, a w Bilbao wyszedł w pierwszym składzie. Rozegrał tam świetny mecz. Jak ocenia pan jego rozwój? Jest już gotowy na 100%?
Tak, myślę, że już czuje się dobrze. Jest jednak jak zawsze, to była bardzo długa kontuzja i trzeba iść z Marco powoli. Uważam jednak, że jest w dobrej dyspozycji i trenuje z regularnością, tyle. Po prostu patrząc na kolejne mecze, gramy cały czas co 2-3 dni, więc musimy iść z nim powoli, ale to dotyczy wszystkich zawodników, którzy mieli dłuższe kontuzje. Jednak poza tym czuje się dobrze fizycznie i jest zadowolony.

[Radio MARCA] Czterem zawodnikom kończą się umowy po następnym sezonie: Ramosowi, Lucasowi, Modriciowi i Jamesowi. Wydaje się, że przyszłość Jamesa jest już poza Realem. Chcę zapytać, czy klub rozmawia z panem i pyta o zdanie w tej sprawie? Przedłużyłby pan te umowy? Kogo by pan kupił? Kogo by pan nie kupował? Kogo by pan sprzedał? [śmiech Zidane'a] Klub rozmawia z panem w sprawie tego, co zrobi cała organizacja?
Tak [śmiech]. Świetne pytanie, naprawdę [śmiech]. Jedyny temat jest taki, że czuję, iż nie mogę mówić ci o rzeczach, które mogą się wydarzyć czy o których dyskutujemy w środku. Mówisz o czterech zawodnikach, którym kończą się kontrakty i wszyscy o tym wiedzą: zawodnicy, klub i ja jako trener. Jednak dyskusje trwają między klubem a piłkarzami i to zostaje w środku. Zobaczymy po sezonie, co się wydarzy. Twoje pytanie jest jednak dobre.

[beIN Sports] Jesteście coraz bliżej tytułu. Jak przeżywają to zawodnicy? To dodatkowa presja czy raczej pozytywna motywacja? Musicie wygrać już tylko trzy mecze.
Tak, ale niczego nie wygraliśmy. Zostają cztery spotkania, wiemy o tym i jutro mamy kolejny finał. Przepraszam, że zawsze powtarzam to samo, bo to męczy nawet mnie, ale taka jest prawda. Nie ma innej drogi, bo sytuacja jest, jaka jest: mamy jutro kolejny mecz, niczego nie wygraliśmy, zostają cztery spotkania do końca ligi i jako drużyna chcemy dalej robić to samo. Jutro znowu będzie nam ciężko.

[AS] Jak czuje się Varane? Gdyby nie braki w obronie, on jutro ponownie mógłby odpocząć?
Jak zawsze nie ryzykujemy, ale Rafa jest całkowicie zregenerowany i będzie z nami w pełni normalnie, nic więcej. Ja nie lubię ryzykować zdrowiem graczy. Gdy coś im jest, lepiej odstawić ich na 2-3 dni i potem mieć ich w 100% dyspozycji. Tak jest zawsze, ale Rafa jest w pełni gotowy i jutro będzie z nami.

[L'Équipe; pytanie po francusku] Cztery mecze w ciągu 10 dni to szaleństwo. Jak jako trener podchodzi pan do tego okresu, który następuje dodatkowo po serii poprzednich meczów w tak krótkim czasie?
Po pierwsze, nie mamy wyboru i to nie my tworzymy terminarz. Zostają cztery mecze w całym tym szaleństwie, jak to określasz. Mamy taką dynamikę i chcemy dobrze to zakończyć. Teraz skupiamy się jednak tylko na jutrzejszym meczu i zobaczymy potem, co będzie dalej. Nie mamy możliwości zmiany terminarza i trzeba to dograć w taki sposób [śmiech].

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!