Zidane nie odbył żadnej rozmowy z Achrafem?

Włoskie Sky oraz dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformowali, że Achraf przeszedł wczoraj pomyślnie dwuczęściowe badania medyczne i podpisał 5-letnią umowę z Interem. Według tych źródeł, w każdym momencie może dojść do oficjalnego ogłoszenia transferu Marokańczyka, który opuści Real Madryt za 40 milionów euro.

MARCA na ten moment wciąż jednak utrzymuje, że nie zawarto jeszcze ostatecznego porozumienia między klubami. Królewscy mają czekać na formalną propozycję, jaką przedstawi im agent zawodnika oraz chcą do końca walczyć o zachowanie na przyszłość jakiegoś prawa do transferu gracza.

Achraf wrócił już wczoraj wieczorem do Madrytu, gdzie mieszkają jego rodzice. W programie Chiringuito Javier Balboa, były zawodnik Królewskich, przekazał, że Zinédine Zidane nie odbył żadnej rozmowy z Marokańczykiem w sprawie przyszłości. 21-latek oczekiwał jakiegokolwiek sygnału od trenera Realu Madryt w kontekście jego potencjalnej roli w zespole w kolejnym sezonie, ale nie doczekał się bezpośredniego kontaktu. W programie podano, że jedynie osoba z otoczenia szkoleniowca – zasugerowano, że chodzi o jednego z jego synów, z którymi obrońca ma doskonałe stosunki – poinformowała Hakimiego, że jeśli wróci, będzie w hierarchii na starcie przygotowań przed Odriozolą, ale za Carvajalem. Pierwszym zamysłem zawodnika zawsze było zatriumfowanie w Realu Madryt, ale wobec braku sygnału od Zizou piłkarz wziął sprawy w swoje ręce. Co więcej, z Interu osobiście skontaktował się z nim Antonio Conte, który przedstawił mu swój dokładny plan i założenia taktyczne.

MARCA w tej sprawie dodaje, że Real Madryt zawsze przekazywał, iż podstawowym wyborem na prawej flance pozostaje Dani Carvajal i jeśli Achraf zdecyduje się na odejście zamiast powrotu i rywalizacji, to klub będzie gotowy do negocjacji z chętnymi zespołami i zaakceptuje dobrą dla siebie ofertę. To nastawienie podyktowane jest oczywiście sytuacją finansową w futbolu po wybuchu pandemii koronawirusa.

W Chiringuito poruszono też temat finansowy. W Interze obrońca ma zarabiać według większości źródeł 5 milionów euro netto rocznie. Po powrocie i pozostaniu w Realu Madryt gracz musiałby wynegocjować nową umowę, bo jego na ten moment jeszcze obowiązujące porozumienie z Królewskimi wygasa w 2022 roku. Jeden z ekspertów przekazał, że we wstępnych rozmowach oczekiwania otoczenia Marokańczyka były uznane za mocno przesadzone, ale Balboa zapewnił, że Achraf byłby gotowy grać w Realu za dużo mniej niż zarobi w Mediolanie. Sprawę przesądzić miał jednak brak jakiejkolwiek reakcji ze strony Zidane'a.

Jeśli chodzi o prawo odkupu lub pierwokupu, włoskie źródła zapewniają, że żadna z takich klauzul nie znajdzie się w umowie między Realem a Interem. W Hiszpanii AS informował o 5-letnim prawie pierwokupu, a radio Onda Cero o 2-letnim prawie odkupu, ale inne media nie potwierdzają tych wiadomości.