Advertisement
Menu
/ as.com

Zmiany do zagospodarowania

Po wznowieniu rozgrywek każda drużyna w trakcie meczu będzie mogła przeprowadzić po pięć zmian. W tej nowej rzeczywistości jak najszybciej będzie musiał odnaleźć się Zinédine Zidane, który do tej pory niechętnie decydował się na szybkie roszady.

Foto: Zmiany do zagospodarowania
Fot. Getty Images

W najbliższych tygodniach futbol będzie musiał odnaleźć się w nieco innej rzeczywistości. W celu usprawnienia i ułatwienia tego procesu władze piłkarskie zaproponowały, aby od tej pory każda drużyna w trakcie meczu mogła przeprowadzić pięć zmian zamiast dotychczas obowiązujących trzech. W tym momencie najważniejsze jest zdrowie piłkarzy, którzy będą mieć za sobą około trzymiesięczną przerwę od gry, co przy niezwykle napiętym terminarzu mogłoby się skończyć wieloma kontuzjami i urazami mięśniowymi. Jednak pięć zmian to również wielkie wyzwanie dla trenerów, którzy będą musieli się do niego jak najszybciej zaadaptować.

Zinédine Zidane jest jednym z tych szkoleniowców, którzy niechętnie decydują się na roszady w trakcie spotkania. Wykluczając dziesięć meczów, w których Francuz był zmuszony dokonać tej pierwszej zmiany z powodu kontuzji lub problemów fizycznych innego zawodnika, w obecnym sezonie w aż 29 przypadkach na swój pierwszy ruch z ławki decydował się dopiero po 70. minucie.

Ogólnie w sezonie 2019/20 Zizou przeprowadził w sumie 112 zmian. W sześciu meczach (15,38% wszystkich rozegranych spotkań) nie wykorzystał w pełni swoich możliwości i nie wprowadził na boisko trzech rezerwowych. Co ciekawe, dwa z tych sześciu spotkań zakończyły się ostatecznie remisem. Oznacza to, że francuski szkoleniowiec nawet w momencie, gdy mecz niekoniecznie układa się po jego myśli, nie decyduje się na większe roszady i do końca wierzy w pierwszy skład.

Z drugiej strony Zidane przeprowadził w sumie 15 podwójnych zmian. Ta najbardziej pamiętna miała miejsce przy okazji derbowego starcia z Atlético Madryt na Santiago Bernabéu. Wówczas Francuz już w przerwie spotkania zostawił w szatni Toniego Kroosa i Isco wprowadzając jednocześnie Lucasa Vázqueza i Viníciusa. Ostatecznie wybór ten okazał się strzałem w dziesiątkę – drużyna całkowicie zdominowała rywala i wygrała 1:0 po bramce Karima Benzemy. Teraz przed Zizou możliwości będzie jeszcze więcej. Opcji i alternatyw na pewno mu nie zabraknie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!