Advertisement
Menu
/ as.com

Rewolucja w Lidze Endesa?

Wymuszona przerwa w rozgrywkach wpływa nie tylko na kształt obecnego sezonu, ale dotyka również kolejnego. Z tego powodu władze szukają najlepszego możliwego rozwiązania.

Foto: Rewolucja w Lidze Endesa?
Fot. Getty Images

Kryzys związany z koronawirusem uderzył w koszykarskie rozgrywki. Na szczęście zawodnicy w Hiszpanii wrócili już do treningów i ciągle wszyscy mają nadzieję, że uda się dokończyć walkę w lidze. Jednak władze ACB poszły o krok dalej i planują rewolucyjne zmiany na kolejny sezon. Dziennik AS informuje, że wszystkie 18 klubów otrzymało zapytanie o możliwość wprowadzenia nowego formatu rozgrywek. Pomysł jest taki, żeby rozbudować ligę do 20 drużyn. Sama rywalizacja upodobniłaby się do piłkarskiej, ponieważ o mistrzostwie miałoby zdecydować 38. kolejek, czyli każdy zagrałby z każdym dwukrotnie i bez play-offów.

Władze ACB już wcześniej postanowiły, że nie będzie w tym sezonie spadków i awansów. Jednak nikt nie wyklucza zmiany tej decyzji, by umożliwić dwóm zespołom promocję na najwyższy szczebel rozgrywek. Jeśli uda się zatwierdzić wprowadzenie nowego formatu, trzeba będzie utworzyć kalendarz rozgrywek, co nie będzie łatwe. W stawce pojawią się kolejne dwie ekipy, a w listopadzie zaplanowano okienka FIBA, by rozegrać kwalifikacje do Eurobasketu i Igrzysk Olimpijskich.

Władze rozgrywek zabrały się do pracy nad możliwymi scenariuszami terminarza. Ponadto miały świadomość, że rezygnacja z play-offów jest kontrowersyjnym pomysłem, który może wywołać sprzeciw. Właśnie z tego powodu każdy z klubów otrzymał prośbę o wyrażenie opinii w tej sprawie. Brak play-offów sprawia, że nie byłoby możliwości śledzenia takiej rywalizacji jak Real Madryt – Barcelona w poprzednim sezonie z koszykówką na najwyższym poziomie. W tym sezonie Klasyk w play-offach byłby jeszcze bardziej ekscytujący.

Są też inne opcje. Liga mogłaby zostać podzielona na dwie grupy po dziesięć drużyn. Wtedy możliwe byłoby utrzymanie play-offów. Co ciekawe, pierwsze plany zmiany formatu pojawiły się jeszcze przed epidemią koronawirusa. We wrześniu 2018 roku pojawiły się pomysły, ale nie poszły za tym konkrety. Antonio Martín, prezes ACB, szukał sposobu, żeby dodać dynamiki rozgrywkom. Analizował między innymi system, w którym do play-offów awansowałoby 12 zespołów. Do tego chciał wprowadzić baraż o utrzymanie.

System każdy z każdym sprawiłby, że w kalendarzu zwolniłoby się miejsce, które zajmowały play-offy. Podział na dwie grupy zredukowałby liczbę meczów w sezonie zasadniczym. Jednak play-offy są w Lidze ACB nietykalne od 1984 roku. Zmiana systemu rozgrywek byłaby prawdziwą rewolucją, dlatego władze chcą usłyszeć zdanie wszystkich klubów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!