Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Mariano też jest kontuzjowany?

Klub po dłuższym czasie poinformował wczoraj, że napastnik nie pojawił się na murawie, ponieważ ma problem z prawą stopą.

Foto: Mariano też jest kontuzjowany?
Fot. Getty Images

Treningi ledwo zdążyły zostać wznowione, a Królewscy już teraz mają spory problem z napastnikami. W piątek klub poinformował, że u Luki Jovicia zdiagnozowano złamanie pozastawowe w kości piętowej w prawej stopie. Początkowo spekulowano, że 22-latek nabawił się kontuzji podczas domowego treningu, ale od początku wzbudzało to podejrzenia, ponieważ do tego typu złamań dochodzi z reguły w bardzo nietypowych sytuacjach. W rzeczywistości jedna z nich mogła przydarzyć się snajperowi, ponieważ serbskie media podały, że ten… spadł ze ściany i ledwo uszedł z życiem.

Serb będzie gotowy do gry dopiero za dwa miesiące, więc raczej w tym sezonie nie zobaczymy go już na boisku, ale gdyby rozgrywki zostały wznowione niebawem, Zinédine Zidane najprawdopodobniej nie mógłby liczyć także na… Mariano. Napastnik stawił się wczoraj w Valdebebas, o czym donosiły rano hiszpańskie media, ale dopiero po czasie okazało się, że nie pojawił się na murawie.

Real początkowo nie podał żadnej informacji na temat 26-latka i dopiero po dłuższym czasie na oficjalnej stronie zaktualizował raport treningowy, w którym mogliśmy przeczytać, że Mariano pozostał w klubowych budynkach. Prawdopodobnie Królewscy w ogóle nie poinformowaliby o absencji snajpera, gdyby nie fakt, że La Liga nakazała wszystkim podawać do publicznej wiadomości wieści o nieobecności każdego z graczy.

Taki odgórny nakaz spowodowany jest tym, by nie wzbudzać żadnych podejrzeń, że któryś z zawodników może być zarażony koronawirusem, co mogłoby wywołać chaos i sprawić, że niektóre kluby próbowałyby ukrywać tego typu informacje. Dlatego Los Blancos napisali jedynie krótko, że Mariano odczuwa dyskomfort w prawej stopie i z tego powodu nie wybiegł na murawę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!