Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Jak wyglądał pierwszy trening po powrocie?

Hiszpańskie media przybliżają, jak wyglądały dzisiejsze zajęcia. Już jutro Królewscy ponownie stawią się zaś w Valdebebas.

Foto: Jak wyglądał pierwszy trening po powrocie?
Fot. własne

Klub nie zwykł informować szczegółowo o tym, jak wyglądają zamknięte treningi w Valdebebas. Królewscy nie robili tego przed wybuchem pandemii i nie robią tego także w jej trakcie. Dzisiaj zawodnicy po 61 dniach przerwy wrócili do ośrodka treningowego i odbyli pierwsze zajęcia. Na oficjalnej stronie internetowej klubu mogliśmy przeczytać jedynie, że piłkarze na kilku boiskach ćwiczyli w dwóch turach pod okiem trenera. Real udostępnił także galerię zdjęć z zajęć, ale nieco więcej szczegółów na temat ich przebiegu zdradzają dopiero hiszpańskie media.

Grégory Dupont przygotował specjalny harmonogram zajęć, a początek dzisiejszego treningu był zaplanowany na 10:00. Pierwsza grupa piłkarzy pojawiła się jednak w Valdebebas już godzinę wcześniej. W jej skład weszli między innymi Ramos, Kroos, Lucas Vázquez, Modrić, Hazard, Casemiro, Bale, Carvajal, Nacho i Altube. Gracze mogli wykonywać jedynie indywidualne ćwiczenia z piłką i bez niej, nie mając przy tym ze sobą żadnego kontaktu. Nie było czasu, by zrobić zbyt wiele, więc przez godzinę trening skupił się głównie na ćwiczeniach fizycznych. Każdy z graczy realizował zaś indywidualny plan zajęć, a wszystko nadzorował Zinédine Zidane, który udzielał im instrukcji.

W drugiej grupie zawodników znajdowali się natomiast między innymi Mariano, Asensio, Rodrygo, Mendy czy Valverde, którzy dotarli do Valdebebas w okolicach 11:00. Piłkarze mogli wejść do ośrodka, gdy opuściła go wcześniejsza grupa. Żaden z nich nie trenował jednak w maseczce ochronnej czy rękawiczkach, które mieli założone przed wejściem do ośrodka. Te nosili jednak pracownicy klubu, których obecność w Valdebebas była niezbędna. Co ciekawe – na murawie w swoim czasie ćwiczyli także koszykarze.

W Valdebebas wszystko zostało szczegółowo dopracowane, by uniknąć ryzyka po pierwszych testach, w których nikt nie otrzymał pozytywnego wyniku. Zawodnicy ćwiczyli na kilku boiskach, żeby uniknąć sytuacji, w której więcej niż sześciu z nich przebywa na tej samej murawie. Dokładnie przestrzegane są więc zasady, jakie nakreślono w protokole bezpieczeństwa, który uzyskał akceptację Ministerstwa Zdrowia i Krajowej Rady Sportu.

Na tym etapie przygotowań do powrotu do gry próbowano jedynie kontrolować to, co zawodnicy robili przez ostatnie dni w swoich domach, gdzie ćwiczyli indywidualnie. W ostatnich dniach ich obciążenia treningowe zostały jednak zwiększone z myślą o powrocie do meczowej rutyny. Największa obawa dotyczy oczywiście kontuzji, bowiem ofiarą domowych przygotowań padł już choćby Luka Jović, który złamał kość w stopie.

Królewscy jutro rano ponownie stawią się w ośrodku treningowym i odbędą kolejne zajęcia, które najprawdopodobniej będą wyglądały bardzo podobnie do tych dzisiejszych. Zmian możemy spodziewać się dopiero wraz z początkiem kolejnego tygodnia, gdy zawodnicy będą już mogli ćwiczyć w małych grupach, które początkowo mają liczyć po sześć osób.

Zdjęcia z pierwszego treningu po powrocie można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej klubu.

 

Pierwszy filmik z RMTV. pic.twitter.com/TGFN1zN7aH

— El Jarek (@El_Jarek) May 11, 2020

 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!