Advertisement
Menu
/ as.com

Pole position w wyścigu po Hålanda

Jeśli latem dojdzie do konkretów, Real Madryt znajduje się na najlepszej pozycji do pozyskania Erlinga Hålanda. Napastnik przyjaźni się z Ødegaardem, Hans-Joachim Watzke ma świetne relacje z Florentino, a Mino Raiola bardzo chciałby mieć wreszcie topowego piłkarza w Realu Madryt. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że młody Norweg dołączy do Królewskich.

Foto: Pole position w wyścigu po Hålanda
Fot. Getty Images

Tak czy inaczej, działacze za wszelką cenę chcą zachować ostrożność. Istnieje realna obawa, że obecny sezon nie zostanie dokończony, a kolejny ruszy bez udziału publiczności. Miałoby to oczywisty wpływ na przychody i, co za tym idzie, na ruchy na rynku transferowym. Plany włodarzy obejmują jednak również rozwiązania przewidziane na optymistyczne scenariusze. Dyrekcja Borussii zapewnia, że nie ma szans na to, by Håland opuścił Dortmund przed 2022 rokiem. Niemcy zaprzeczają też, co jest nowością, istnieniu klauzuli, na mocy której napastnik mógłby w 2021 roku opuścić klub za 75 milionów euro. Warto też jednak zaznaczyć, że w biurach na Signal Iduna Park wychodzą z założenia, że jeśli już mieliby sprzedawać Hålanda, to najlepiej do Realu Madryt.

Hans-Joachim Watzke od lat utrzymuje świetne stosunki z Florentino. Sternik Królewskich zyskał sobie duży szacunek w Zagłębiu Ruhry, gdy jego ACS włączył do siebie Hochtief (największe przedsiębiorstwo budowlane w Niemczech). Podobnie jak dziś z Hålandem swego czasu sytuacja wyglądała z Aubameyangiem. Watzke z racji na przyjaźń z Florentino dawał Realowi priorytet w razie zainteresowania Gabończykiem. Ostatecznie Los Blancos zrezygnowali z napastnika, który odszedł następnie do Arsenalu.

W Dortmundzie wciąż boją się odejścia Norwega, Niemcy zrobią wiele, by do ewentualnego transferu doszło jak najpóźniej. Borussia wie też jednak, że na ten moment pozycja napastnika w Realu jest obsadzona. Kontrakt Benzemy obowiązuje bowiem do 2022 roku. Niewykluczone też, że w skład negocjacji wszedłby Achraf. Dziennikarze Asa informowali już, że Borussia bardzo chętnie widziałaby u siebie Hakimiego na dłużej. Mimo własnych interesów oba kluby wolałyby utrzymać serdeczne relacje. Niemcy chcieliby wciąż mieć potężnego sojusznika w Europejskim Stowarzyszeniu Klubów i UEFA oraz móc liczyć na dalsze wypożyczenia piłkarzy, Realowi zależy natomiast na tym, by nadal mieć priorytet w pozyskiwaniu piłkarzy z klubu, który regularnie szlifuje wielkie talenty (Lewandowski, Aubameyang czy ostatnio Sancho).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!