Advertisement
Menu
/ abc.es, RFEF

Rubiales oskarżony o sfałszowanie publicznego dokumentu

Prezes i sekretarz generalny Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej zostali wezwani do złożenia wyjaśnień 21 maja.

Foto: Rubiales oskarżony o sfałszowanie publicznego dokumentu
Fot. Getty Images

Praca Luisa Rubialesa nad zwiększeniem liczby stałych członków Walnego Zgromadzenia Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej może okazać się dla niego i jego prawej ręki bardzo droga. Sąd w Madrycie wezwał prezesa i Andreu Campsa, sekretarza generalnego RFEF, do złożenia wyjaśnień w sprawie domniemanego przestępstwa, jakim miało być sfałszowanie przez nich dokumentu publicznego. Obaj mają stawić się przed sędzią 21 maja.

Cała sprawa rozpoczęła się 10 czerwca, gdy Walne Zgromadzenie Federacji zatwierdziło zmianę statutu zaproponowaną przez prezesa, która zakłada dodanie 19 stałych członków do składu Walnego Zgromadzenia. Obecnie na 140 członków tego organu 19 to członkowie stali (wszyscy prezesi regionalni), a 120 to członkowie wybieralni (z profesjonalnego futbolu (Primera i Segunda) – 20 klubów, 13 piłkarzy, 4 sędziów i 6 trenerów; z nieprofesjonalnego futbolu – 29 klubów, 19 piłkarzy, 7 sędziów i 10 trenerów; z futbolu halowego – 5 klubów, 4 futsalistów, 1 sędzia i 2 trenerów). Stawkę uzupełnia prezes.

Rubiales do ostatecznego zatwierdzenia tej zmiany w statucie krajowego związku potrzebował jednak kolejnych trzech kroków: otrzymania ekspertyzy z Trybunału Administracyjnego ds. Sportu; akceptacji sekretarza stanu ds. sportu; oraz zatwierdzenia zmian przez Krajową Radę Sportu. Trybunał Administracyjny skrytykował opcję z dopisaniem 19 stałych członków do Walnego Zgromadzenia, ale Krajowa Rada Sportu zaoferowała Federacji dostosowanie do zaleceń Trybunału i wprowadzenie odpowiednich zmian. RFEF w grudniu zdecydowało się zmniejszyć propozycję z 19 do 5 stałych członków. Wśród nich mieli znaleźć się przedstawiciele Realu Madryt, Barcelony i Athletiku jako trzech klubów najdłużej grających w Primera División.

Krajowa Rada Sportu od razu zatwierdziła tę zmianę, by Federacja mogła przegłosować ją na Zgromadzeniu 16 grudnia. Tematu nie zamieszczono jednak w porządku dnia, a gdy na koniec w serii wolnych pytań członków Zgromadzenia jeden z nich poruszył ten temat, usłyszał od Campsa, że decyzja została przegłosowana w czerwcu, a teraz została po prostu zmodyfikowana do wymagań organów rządowych i sądowych. Nie odbyła się ani debata, ani głosowanie, bo Rubiales i Camps uznali, że zmiana została zatwierdzona już w czerwcu.

Następnego dnia Camps złożył w Krajowej Radzie Sportu dokument, w którym potwierdził, że „Walne Zgromadzenie wyraziło zgodę w sprawie włączenia nowych członków stałych oraz na zmianę artykułu 28. Statusu Federacji”. W pozwie zapisano, że poinformowanie o takiej zgodzie to kłamstwo i że prezes oraz sekretarz generalny dopuścili się fałszerstwa dokumentu publicznego.

Co ciekawe, wniosek o zmianę Statusu RFEF został odrzucony przez jedną z komisji Krajowej Rady Sportu, która podważyła podstawę prawną tej zmiany. Ostatecznie sama Federacja odeszła do forsowania tej modyfikacji i jej Walne Zgromadzenie dalej będzie liczyć 140 członków.

Media nie informują, jakie kary grożą Rubialesowi i Campsowi.

AS jako pierwszy podał, że pozew złożył madrycki związek, co w swoim komunikacie potwierdziła Federacja. RFEF twierdzi, że pozew nie ma podstaw i że zostanie oddalony. Co ciekawe, związek dodaje w oficjalnej nocie, że ten ruch madryckiej jednostki to klarowny ruch z celem zaszkodzenia prezesowi RFEF w roku wyborów. Federacja zapowiada, że gdy sprawa zostanie zamknięta, zachowuje sobie prawo do podjęcia własnych działań wobec autorów pozwu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!