Advertisement
Menu
/ mscbs.gob.es, elmundo.es, elpais.com, abc.es, PAP

Ponad 166 tysięcy zarażonych koronawirusem w Hiszpanii

Mieszkańcy Hiszpanii, gdzie wciąż trwa przedłużony w tym tygodniu stan alarmowy, spędzają Wielkanoc w Internecie, a także na balkonach i w oknach domów. Piłkarskie kluby zastanawiają się natomiast nad powrotem do treningów, co wczoraj zapowiedział już Real Sociedad.

Foto: Ponad 166 tysięcy zarażonych koronawirusem w Hiszpanii
Fot. Getty Images

Dziś po południu Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia opublikowało kolejny szczegółowy raport na temat aktualnej sytuacji. Na ten moment zarażonych koronawirusem jest w kraju 166 019 osób, co oznacza wzrost o ponad cztery tysiące względem ostatniej doby. Z powodu COVID-19 zmarły natomiast 16 972 osoby. Najgorzej wciąż jest w Madrycie, gdzie koronawirusem zarażonych jest 46 587 mieszkańców, a 6278 z nich zmarło. Liczba zakażonych wzrosła również w Katalonii, gdzie jest ich już 34 027, a 3442 nie żyje. W całej Hiszpanii wyzdrowiało do tej pory 62 391 osób. Rząd przestał z kolei  podawać szczegółowe informacje na temat chorych przebywających na oddziałach intensywnej terapii.

W Hiszpanii taka sytuacja nie miała miejsca od 1933 roku. Po raz pierwszy właśnie od tego czasu w kraju nie odbyły się wielkotygodniowe procesje, a epidemia wywołana przez koronawirusa sprawiła, że nie zorganizowano ostatecznie ponad 10 tysięcy wydarzeń związanych z Wielkanocą. Różne msze i modlitwy przeniosły się do Internetu. W Hiszpanii funkcjonuje prawie 19 tysięcy organizacji religijnych, a większość z nich transmitowała procesje z poprzednich lat na swoich stronach internetowych i w mediach społecznościowych.

Hiszpania jest bardzo religijnym krajem, a w social mediach pojawiła się nawet kampania z hasztagiem #laprocesionvapordentro, co możemy przetłumaczyć dosłownie jako „procesja wchodzi do środka (domu)”. Nagłaśniał ją choćby Antonio Banderas, który już kilka dni temu za pośrednictwem Twittera odczytał swój wiersz poświęcony Wielkanocy. W tym roku w całej Hiszpanii msze celebrowane są za zamkniętymi drzwiami kościołów i retransmitowane w Internecie, jak zalecał zresztą hiszpański Episkopat.

Wielkanoc to jednak przede wszystkim najważniejsze religijne święto w Hiszpanii. W Aragonii istnieje jedyny na świecie zwyczaj bicia w bębny podczas procesji w Wielki Czwartek i Wielki Piątek zwany rompida de hora. W tym wydarzeniu zwykle bierze udział ponad 20 tysięcy osób. W małej miejscowości Hijar burmistrz Luis Carlos Marquesán tradycyjnie wzniósł w górę laskę symbolizującą władzę urzędową i dał znak do rozpoczęcia rompida de hora. Tym razem zrobił to na pustym placu. Ludzie w całej Hiszpanii starają się zaś nie tylko uczestniczyć w internetowych mszach, ale też celebrować święta z okien i balkonów.

Od kilkunastu dni trwają natomiast przepychanki między Hiszpańską Federacją Piłkarską, La Ligą a Związkiem Hiszpańskich Piłkarzy, którzy zaczęli już nawet grozić pozwami organizacji dowodzonej przez Lusia Rubialesa. Tymczasem kluby myślą o tym, jak wrócić do dawnej codzienności. Real Sociedad zdecydował wczoraj, że zawodnicy od wtorku będą mogli wrócić do ośrodka treningowego, choć wszystko ma odbywać się przy sporych obostrzeniach. Na murawie będzie mogło przebywać tylko dwóch graczy, których ma dzielić odpowiedni dystans. Każdy z nich przed udziałem w zajęciach ma być poddany testom na obecność koronawirusa, a ich auta będą każdego dnia dezynfekowane. Królewscy również zastanawiają się nad wznowieniem treningów, choć w ich przypadku wiele zależy od decyzji rządu i władz Madrytu, gdzie sytuacja nadal jest bardzo trudna. Żadne media wciąż nie poinformowały z kolei o stanie zdrowia Treya Thompkinsa, u którego niemal miesiąc temu test dał wynik pozytywny, a przez to 700 osób pracujących każdego dnia w Valdebebas zostało poddanych 15-dniowej kwarantannie, która dobiegła końca ponad dwa tygodnie temu.

Koronawirus w Hiszpanii
Zarażeni 166 019 (+4 167)
Zmarli 16 972 (+619)
Wyzdrowiali 62 391 (+3 282)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!