MARCA: Real zainteresowany Ferránem Torresem

Niewiarygodnie szybki rozwój Ferrána Torresa nie przeszedł niezauważony w Realu Madryt. Na ten moment 20-latek stał się jednym z głównych celów Królewskich do wzmocnienia kadry na przyszły sezon. Nie trzeba przypominać, że obecna sytuacja związana z rozwojem koronawirusa wprowadza dość wyraźny element niepewności w postępowaniu klubów na rynku transferowym, ale to właśnie Hiszpan obecnie, jak informuje MARCA, jest jedną z ciekawszych opcji dla klubu z Chamartín.

Trzeba jednak przyznać, że Ferrán jest jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy na rynku. Pomimo że niedawno podpisał nowy kontrakt z Valencią, którego głównym celem było odpędzenie w pewnym stopniu zainteresowania największych klubów Europy i wpisanie klauzuli 100 milionów euro, to ów „przedłużony” kontrakt wygasa w 2021 roku. Oczywiście zaowocowało to nie zmniejszeniem, a wręcz zwiększeniem zainteresowania. Hiszpanowi pozostaje rok umowy z Nietoperzami i jest to bardzo komfortowa sytuacja dla Realu Madryt, ale także dla innych drużyn, które chętnie widziałyby u siebie skrzydłowego.

Jeden z jego pierwszych trenerów, Raúl Muñoz, przyznawał niedawno w Radio MARCA, że absolutnie nie dziwi go, że taki klub, jak Real Madryt jest zainteresowany Ferránem. Co więcej, jest przekonany, że gdyby do takiego transferu ostatecznie doszło, to Hiszpan ma wszystko, aby wytrzymać presję w tak wielkim zespole i odnieść sukces na Santiago Bernabéu. W tej kwestii wiele zależy od rozwoju obecnej sytuacji na Półwyspie Iberyjskim, ale wygasający kontrakt sprawia, że Królewscy bardzo poważnie myślą o Torresie. Pytanie tylko, czy zostanie to przekute w konkretne działania i jeśli tak, to w jakiej formie: czy Los Blancos spróbują sprowadzić go już tego lata czy też zaczekają rok i dopiero wtedy Ferrán pojawi się w Madrycie, oczywiście zakładając, że odrzuci zakusy takich ekip jak Manchester City czy Barcelona.