Advertisement
Menu
/ marca.com

Ojciec Jovicia: Mój syn przestrzega zasad

Ojciec Luki Jovicia, Milan, wyszedł naprzeciw oskarżeniom w stronę jego syna, jakoby ten miał zignorować zalecenia lekarzy i wbrew klubowi udać się do Belgradu. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi, jakich udzielił dziennikowi Novosti.

Foto: Ojciec Jovicia: Mój syn przestrzega zasad
Fot. Getty Images

– Nie wiem, co to za kampania przeciw mojemu synowi. Niezależnie od tego, co myślą ludzie, mogę zagwarantować, że mój syn przestrzega zasad, które mu narzucono w związku z epidemią. Nie wychodzi z domu poza wyjściami do sklepu po niezbędne produkty.

– Wiem to od mojej córki, która z nim teraz jest. Jesteśmy cały czas w kontakcie, a moje dzieci mnie nie okłamują. Jeśli źle bym je wychował, nigdy by nie doszły tam, gdzie teraz są. Luka jest bardzo dobry, to grzeczny, dobrze wychowany chłopak. Jego wizerunek, jaki przedstawiają media, nie jest prawdziwy. Można by pomyśleć, że kogoś zabił. Przyjechał do Serbii za pozwoleniem klubu i nie zrobił nic złego. Myślisz, że te wiadomości dotrą do Hiszpanii? To mogłoby naprawdę zaszkodzić jego karierze. Real Madryt wie, że to nie jest prawda i nie zrobił nic złego.

– Rząd Serbii? Wspieram ich w decyzjach, które podejmują. Każda osoba, która naruszy te zasady powinna być ukarana. Powtarzam jednak, mój syn zastosował sie do wszystkich regulacji. To nie jest sytuacja, którą można potraktować żartobliwie i niepoważnie. Jeśli ktoś go widział, to dlatego, że wyszedł do sklepu, aby kupić potrzebne produkty.

Ponadto w sprawie serbskiego napastnika wypowiedział się Dino Radončić, koszykarz pochodzenia serbskiego, wypożyczony z Realu Madryt do Iberostaru Tenerife. „Przecież on ma syna w Serbii. To normalne, że chce wrócić do domu. Nie mógł świętować urodzin, idąc na imprezę, bo w Serbii obecnie też jest stan alarmowy. Nie możesz opuścić kwarantanny, żeby iść na imprezę, bo nie ma żadnych imprez”, powiedział koszykarz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!